Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Ozzy Osbourne NIE POZNAJE WŁASNEJ RODZINY? Stan zdrowia muzyka skomentowała jego córka

54
Podziel się:

Kelly Osbourne odniosła się do podawanych w mediach informacji dotyczących pogarszającej się formy rockmana.

Ozzy Osbourne NIE POZNAJE WŁASNEJ RODZINY? Stan zdrowia muzyka skomentowała jego córka
(East News)

Ozzy Osbourne, jak na prawdziwą gwiazdę rocka przystało, wzbudza wiele kontrowersji. Na przestrzeni lat wieloletniemu członkowi heavymetalowego zespołu Black Sabbath nie tylko zdarzało się nadużywać alkoholu i narkotyków, ale i miewał poważne problemy, by żyć w wierności. Jak się okazało jakiś czas temu, Ozzy regularnie zdradzał swoją aktualną żonę, Sharon, która uciekała się do dość oryginalnych sposobów, by mu to udowodnić.

Hulaszczy tryb życia muzyka nie mógł nie odbić się na jego zdrowiu. W związku z tym, od roku wokalista zmaga się z przeróżnymi dolegliwościami. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia Osbourne zmuszony był nawet odwołać całą zaplanowaną trasę koncertową.

Ostatnio zdawało się, że Ozzy wraca do siebie: coraz częściej udzielał się w mediach i zapowiadał powrót na scenę. Jednakże, jak donoszą zagraniczne media, jego stan wyraźnie się pogorszył. Artysta ma ponoć nie poznawać nawet własnej rodziny.

Ozzy jest w ciągłym bólu i błaga, żeby zakończyć jego cierpienie. Jest w tak tragicznym stanie, że nie rozpoznał nawet Sharon. Leży w łóżku cały dzień i majaczy. Nie poznaje członków swojej rodziny. Raz na widok Sharon powiedział: "Kim jesteś?" - podaje Radar Online.

Zdementować te, jak się okazuje, nieprawdziwe doniesienia zdecydowała się córka muzyka. Kelly Osbourne na swoim Instagramowym profilu w mocnych słowach skomentowała plotki dotyczące stanu jej ojca.

Dziś miałam wspaniały początek roku. Poszłam na lunch z rodziną. Potem spędzałam czas z tatą. Wróciłam do domu i zaczęłam czytać obrzydliwe artykuły o moim ojcu, który ponoć leży na łożu śmierci. Nie jest tajemnicą, że mój tata miał ciężki rok, jeśli chodzi o zdrowie, ale do cholery, to są totalne bzdury! - czytamy na profilu podirytowanej Kelly.

Słusznie się wściekła?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(54)
WYRÓŻNIONE
Ona
5 lata temu
Przynajmniej mial ciekawe zycie a nie tylko robota-dom-zakupy i tak w kolko
tak to jest
5 lata temu
Moja prababka też już nikogo nie poznaje ale jak na Sylwestra śpiewała Natalia Oreiro to prababcia krzyczała "Anioł! Anioł leci!.." Ona 20 lat temu bardzo lubiła serial Zbuntowany Anioł.
Lea
5 lata temu
On już swoje wciagnal I wypił, teraz niestety organizm się buntuje
Prochy
5 lata temu
Prochy?
Widmo7
5 lata temu
Ozzy , wszystkiego naj naj w 2020.najwiecej zdrowia :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (54)
Old
5 lata temu
Poczytajcie książkę o nim - niesamowita
Lea
5 lata temu
Poczytajcie książkę o nim - niesamowite życie :)
fan
5 lata temu
zdrowiej chłopie i wracaj na scenę
fan
5 lata temu
zdrowiej chłopie i wracaj na scenę
fan
5 lata temu
zdrowiej chłopie i wracaj na scenę
Ola
5 lata temu
Kupa wariatow
OTTO
5 lata temu
OZZY IS BESTTTTTTT !!!!!!!
dede
5 lata temu
nie ma chyba takich substancji których ten człowiek nie wąchał ,nie pił ,nie wciągał i oto efekty
1985
5 lata temu
I tak wszyscy zginą w raz z ostatnim neonem
Szmaciarz
5 lata temu
Kto by nie chcial mic takiego ojca i pobawili sie i przycpali i zajarali dobre ziolko fajna rodzina chwali sie
OLO
5 lata temu
To on jeszcze żyje !!!!
Ewka
5 lata temu
Patole.
nik
5 lata temu
Sharon zasługuje na najwyższe uznanie. Gdyby nie ona ta rodzina dawno rozpadłaby się, Ozzy mógłby juz w młodości zapomniec o Black Sabath czy jakiejkolwiek karierze.
UMITA
5 lata temu
WY CYTOĆ CY NI??>> "Dziś miałam wspaniały początek roku. Poszłam na lunch z rodziną. Potem spędzałam czas z tatą. Wróciłam do domu i zaczęłam czytać obrzydliwe artykuły o moim ojcu, który ponoć leży na łożu śmierci. Nie jest tajemnicą, że mój tata miał ciężki rok, jeśli chodzi o zdrowie, ale do cholery, to są totalne bzdury! - czytamy na profilu podirytowanej Kelly." -- A te osieły nie docytoły a jużek go chowajom....