W latach 90. zespół The Kelly Family odniósł gigantyczny sukces komercyjny. Grupa złożona z rodzeństwa miała rzesze fanów na całym świecie. Jeden z najbardziej popularnych członków zespołu, Patrick "Paddy" Kelly, w 2000 roku, w wieku 23 lat, przeżył poważne załamanie nerwowe. Odszedł z zespołu, a następnie wstąpił do klasztoru zgromadzenia świętego Jana we Francji. Przyjął wtedy imiona Jan Paweł Maria. Dziś znowu zajmuje się muzyką, jednak podkreśla, że świat show biznesu nie jest dla niego:
Kiedy osiągasz sukces, czasem zostajesz z tym sam. Poświęcasz się dla ludzi na koncertach, ale potem wracasz do hotelu i zostajesz z tym sam. Dużo młodych ludzi myśli, że jeśli jesteś sławny albo bogaty, to nie masz problemu. To nieprawda. Gwiazdy biorą narkotyki, rozwodzą się, odbierają sobie życie. Ja poczułem pustkę w środku, dlatego zacząłem czytać Biblię, uczęszczać do klasztorów. Czytasz Biblię od A do Z, modlisz się. To był najważniejszy okres w życiu.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news