Kate Middleton od wielu tygodni pozostaje w mediach tematem numer jeden. Brytyjczycy wciąż wyczekują z niecierpliwością na powrót 42-latki do życia publicznego. Mówi się, że z okazji zbliżających się urodzin księcia Louisa, Kate Middleton oraz książę William zamierzają opublikować w sieci nowe rodzinne zdjęcie, które miałoby uspokoić opinię publiczną.
Tymczasem z doniesień zagranicznej prasy wynika, że matka trójki dzieci była widziana w miniony weekend w jednym ze sklepów w Windsorze. Księżnej miały towarzyszyć dzieci oraz małżonek. Jak twierdzi naoczny świadek, przebywająca na zwolnieniu ukochana następcy tronu wyglądała na "szczęśliwą, zrelaksowaną i zdrową".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjście księżnej było zaplanowane przez Pałac? Królewski ekspert nie ma wątpliwości
W rozmowie z MailOnline biograf Phil Dampier twierdzi, że wielu rodaków ucieszyło się na wieść, że Kate widywana jest poza domem, jednak narodziło to jeszcze więcej pytań. Podejrzewa się, że po tygodniach wyczekiwania jakiegokolwiek "znaku" ze strony Pałacu Buckingham, royalsi podejmują teraz desperackie kroki, aby załagodzić całą aferę w obliczu medialnego kryzysu.
Najświeższe wieści głoszą, że Kate planuje ujawnić sposób leczenia, gdy będzie w pełni sprawna i wróci do pracy - twierdzi Dampier. To byłaby prawdopodobnie najlepsza strategia, biorąc pod uwagę ostatnie zdarzenia, mimo to ci bardziej niecierpliwi będą z żądali natychmiastowych odpowiedzi.
Ekspert królewski i dziennikarz śledczy Tom Bower uznał, że wizyta Kate na targu jasno wskazuje, iż w Pałacu panuje "panika", zwłaszcza po incydencie z przerobionym w Photoshopie rodzinnym zdjęciem z okazji Dnia Matki.
Jej wypad na targ sugeruje panikę w Pałacu - ocenia Bower. Gdy wrzawa z zeszłego tygodnia nieco ucichła, na nowo powróciły wszystkie pytania dotyczące jej zdrowia, które powinny pozostać prywatne. Jej doradcy najwyraźniej nie mogą zdecydować, jaka powinna być ich strategia i pogodzić ją z tą przyjętą przez Kate i Williama. Jeśli dalej będą tak postępować – uchylać się od odpowiedzi i kombinować – to się źle skończy.
Przypomnijmy, że Kate była już widziana cztery razy w ciągu dwóch tygodni, kiedy Pałac Kensington utrzymywał, że po styczniowej operacji brzucha nie będzie pokazywała się publicznie aż do Wielkanocy. Donoszono, że żona następcy tronu może wrócić do książęcych obowiązków w Wielką Niedzielę i udać się w tym dniu z rodziną do kościoła.