Niegdyś pałace były symbolem władzy, przywilejów i odzwierciedlały wysoki status społeczny ich szlachetnie urodzonych właścicieli. W obecnych czasach do roli "arystokracji" pretendują gwiazdy show biznesu, a kupowanie pałaców i dworków to dla nich sposób na podkreślenie swojej "wyjątkowości" i dodanie sobie prestiżu.
Wśród dumnych właścicieli zabytkowych posiadłości są m.in. George Clooney, Brad Pitt, Johnny Depp czy Madonna. W Polsce także nie brakuje gwiazd, które inwestują w tego typu nieruchomości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Swego czasu głośno było o tym, że zabytkową nieruchomość kupił również Krzysztof Rutkowski. Detektyw bez licencji chwalił się, że został właścicielem pałacu w Szczepowie położonego "10 minut od trasy S3 w okolicach Głogowa". Pałac zbudowano w drugiej połowie XVII wieku dla niemieckiego rodu von Schlabrendorff.
Rutkowski planował remont pałacu. Teraz chce go sprzedać
W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" Rutkowski opowiadał o swoich planach na renowację tego miejsca.
Te ściany wchłonęły bardzo dużo bohaterstwa, wykołysały dzieci, które później robiły wielkie rzeczy. (...) ja lubię odnawianie, odbudowywanie, restaurowanie. Lubię surowe klimaty. (...) Może tu będzie hotel i spa - roztaczał śmiałe wizje kwadratogłowy celebryta.
Pałac w Szczepowie ma około 70 pomieszczeń znajdujących się na trzech kondygnacjach. Są tam m.in. sale bankietowe o wielkości około 200 metrów kwadratowych.
Otoczony jest 13 hektarami parku z drzewami, gdzie rośnie czarny orzech, który jest bardzo drogim okazem. Dodatkowo jest 19 hektarów ziemi, a 10 tysięcy metrów kwadratowych to teren inwestycyjny. Są także dwa stawy rybne - chwalił się Krzysztof.
Lata mijały, a pałac nie doczekał się renowacji. W końcu Rutkowski postanowił go sprzedać za 10 milionów złotych.
Przypomnijmy: Krzysztof Rutkowski SPRZEDAJE PAŁAC! Chce za niego miliony. "Około 70 pomieszczeń, trzy sale bankietowe, dwa stawy..."
Pałac Rutkowskiego popada w ruinę. Gmina reaguje
Tymczasem głogowskie media informują, że właściciel nadal się nie zmienił. Rutkowski nie znalazł kupca, a pałac popada w coraz większą ruinę.
Okna zabytkowych budynków zabito deskami, a bramy pozamykano na głucho. (...) w pałacu nic nie zrobiono. A najpilniejszym zadaniem właściciela było (i niestety, wciąż jest) załatanie wielkiej dziury w dachu, przez którą woda leje się do środka i niszczy zabytkowe wnętrza - alarmuje serwis "Głogów Nasze Miasto".
Sprawą zainteresowała się gmina, która podwyższyła Rutkowskiemu podatek od nieruchomości.
Konserwator zabytków potwierdził nam brak jakichkolwiek działań pana Rutkowskiego. Wymiar podatku od powierzchni budynków ulega więc podwyżce o sto procent - informuje wójt gminy Żukowice, Krzysztof Wołoszyn, dodając, że raz spotkał się z Rutkowskim i usłyszał od niego wiele obietnic, ale "na tym się skończyło".
"Szlacheckie" życie przerosło Krzysztofa?