Do tej pory Pamela Anderson nie miała szczęścia w miłości. Była zamężna aż cztery razy: z Tommym Lee, Kid Rockiem oraz dwukrotnie z Rickiem Salomonem. Ich drogi rozeszły się ostatecznie w 2015 roku.
Zobacz: Pamela i Tommy Lee znowu razem!
Niedawno media obiegła sensacyjna wiadomość, że 52-latka znów wyszła za mąż. Wybrankiem aktorki okazał się potentat filmowy, Jon Peters. Chociaż on również ma za sobą cztery rozwody, związek wydawał się obiecujący, biorąc pod uwagę, że Anderson i Peters umawiali się ponad 30 lat temu i ponownie w ostatnich miesiącach, utrzymując związek w tajemnicy.
Po ceremonii ślubnej 74-letni Peters powiedział o swojej nowej narzeczonej:
Wszędzie są piękne dziewczyny. Miałem wybór, ale przez 35 lat chciałem tylko Pameli. Ona sprawia, że jestem dziki - w dobry sposób. Inspiruje mnie. Chronię ją i traktuję tak, jak na to zasługuje - zachwycał się żoną.
Niestety, okazuje się, że sekretny ślub mógł być jedynie spontanicznym porywem serca. Źródło bliskie aktorce mówi, że para nie złożyła jeszcze oficjalnej dokumentacji dotyczącej aktu małżeństwa po ceremonii ślubnej 20 stycznia, w której wzięli udział dwaj synowie Andersona oraz trzy córki Petersa i była żona Christine Forsyth-Peters.
Zostałam poruszona ciepłym przyjęciem mojego związku - napisała 52-latka w oświadczeniu dla Hollywood Reporter. Bylibyśmy bardzo wdzięczni za wasze wsparcie, ponieważ poświęcamy trochę czasu, aby ponownie ocenić, czego chcemy od życia i od siebie nawzajem. Życie to podróż, a miłość to proces. Mając na uwadze tę uniwersalną prawdę, wspólnie postanowiliśmy odłożyć na bok formalizację naszego aktu małżeństwa i zaufać temu procesowi. Dziękujemy za poszanowanie naszej prywatności - dodała.
Myślicie, że dojdą jeszcze do porozumienia?