Papież Franciszek przyjechał dzisiaj do byłego obozu Auschwitz-Birkenau. Samotnie przeszedł przez bramę z napisem "Arbeit macht frei" i spotkał się z byłymi więźniami. Pod Ścianą Straceń zapalił lampę - swój dar dla muzeum. Następnie modlił się w celi, w której zmarł ojciec Maksymilian Kolbe. Trzeba przyznać, że był to jeden z najbardziej przejmujących momentów w trakcie wizyty papieża - często przebywał samotnie, w kompletnej ciszy. Zobaczcie.
Źródło: TVN24/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.