We wtorek na Jeziorze Mikołajskim doszło do ogromnej tragedii. W mediach pojawiła się informacja o śmierci małżeństwa z Chotomowa. Para utonęła, ratując swoją czteroletnią córkę. Podczas wyprawy łódką w nieznanych okolicznościach dziewczynka znalazła się w wodzie. Przerażeni rodzice od razu ruszyli jej na pomoc, wskakując do jeziora. Niestety, już z niego nie wypłynęli.
Rodzice utonęli, ratując córkę. Czterolatka została sierotą
Czterolatkę, która miała na sobie kapok, wyłowili z jeziora żeglarze. Ciała jej rodziców - Łukasza i Patrycji - wyciągnięto z wody dopiero dzień później. Osierocona dziewczynka trafiła do szpitala, z którego następnie odebrał ją dziadek. Senior powiedział, że córka w niedzielę poinformowała go o tym, że wraz z mężem i dzieckiem wyjeżdżają na Mazury.
Mężczyzna, który utopił się na Mazurach, to mistrz Polski
Jak się okazuje, 32-letni mężczyzna, który utonął na Mazurach, uprawiał trójbój siłowy i był w tej dyscyplinie wielokrotnym mistrzem Polski. Na co dzień trenował w klubie MKS Wicher Kobyłka. Wstrząśnięci koledzy pożegnali Łukasza w mediach społecznościowych.
Z przykrością informujemy, że wieloletni zawodnik MKS Wicher Kobyłka, wielokrotny Mistrz Polski w Trójboju Siłowym oraz Wyciskaniu Sztangi Leżąc - Łukasz Doruch, w dniu 30 lipca zmarł śmiercią tragiczną wraz z małżonką Patrycją. Rodzinom i najbliższym składamy serdeczne kondolencje. A wszystkich tych, którzy chcieliby uczestniczyć w ostatniej drodze Łukasza i Patrycji, informujemy, że msza święta żałobna odbędzie się 5 sierpnia o godzinie 14 w kościele p.w. Wniebowzięcia N.M.P. w Chotomowie. Po mszy nastąpi odprowadzenie na cmentarz miejscowy - czytamy w oświadczeniu pod czarno-białym zdjęciem mężczyzny.