Henry'ego Cavilla raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeden z najbardziej rozchwytywanych hollywoodzkich aktorów odegrał tytułową rolę w netfliksowym serialu "Wiedźmin" na podstawie legendarnej sagi Sapkowskiego. I chociaż produkcja nie spełniła oczekiwań fanów, gwiazdor zaskarbił sobie sympatię polskich fanów, którzy z zapartym tchem śledzą doniesień z jego życia prywatnego. Teraz o Brytyjczyku znowu zrobiło się głośno, a wszystko za sprawą błogosławionego stanu jego ukochanej.
Henry Cavill spotyka się z Natalie Viscuso od trzech lat. Poznali się na planie jednego z jego filmów. Para rzadko pokazuje się razem, dlatego ich każde publiczne wyjście jest szeroko komentowane w mediach, szczególnie odkąd podzielili się ze światem radosną nowiną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natalie, podobnie jak jej sławny partner, jest związana z branżą filmową. Kobieta do niedawna była wiceprezeską ds. telewizji i studiów cyfrowych w Legendary Entertainment - to jedna z firm stojących za filmami Cavilla "Człowiek ze stali" i "Enola Holmes". Obecnie kobieta spełnia się jako dyrektorka wykonawcza w Hollywood i jest związana z wytwórnią Vertigo Entertainment.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że świat blichtru, szpanu i obrzydliwego bogactwa był znany ukochanej Cavilla jeszcze na długo zanim się z nim związała. Amerykanka jest bowiem córką majętnego biznesmena Robert Viscuso, właściciela fortuny szacowanej na 100 milionów dolarów, który dołożył wszelkich starań, by jego pociecha żyła jak pączek w maśle.
Luksusami, w które opływała od najmłodszych lat, Natalie pochwaliła się w programie "Moje supersłodkie urodziny" emitowanym niegdyś na MTV. Pod pretekstem wyprawienia hucznej imprezy z okazji swojej 16-tki Viscuso wykorzystała sposobność, żeby pochwalić się przed kamerami zasobnym portfelem tatusia. Fragment odcinka z 2005 roku, którego gwiazdą była ukochana Cavilla, już zdążył zostać viralem.
Jestem Natalie, mam 15 lat - przedstawia się w filmiku Amerykanka. Właśnie przeprowadziłam się do Kalifornii z Nowego Meksyku. Jestem nowa w szkole, ale wszyscy już mnie kojarzą dzięki kolekcji samochodów mojego ojca. Pieniądze nie grają dla mnie roli. Jestem bardzo rozpieszczona, czasem mam z tego powodu wyrzuty sumienia, ale zasługuję na wszystko, co mam, bo zawsze byłam "miłą dziewczyną", a nie "bogatą dziewczyną".
W krótkim klipie zaledwie 15-letnia wówczas Natalie zaprezentowała widzom swoją imponującą kolekcję markowych torebek i akcesoriów. Pochwaliła się też, że ojciec i macocha z pocałowaniem ręki spełniają wszystkie jej fanaberie.
Jestem ponad klasą wyższą - deklarowała. Można powiedzieć, że jestem na jej szczycie. Tatuś specjalnie dla mnie wynajął jeden z najmodniejszych klubów, bym urządziła tam wielką urodzinową imprezę. Chcę pobić wszystkich i wyprawić imprezę, której nikt nie zapomni.
Myślicie, że Henry jest już po seansie odcinka "Moich supersłodkich urodzin" z przyszłą matką swojego dziecka?