Paulina Koziejowska pracuje w telewizji od dawna, jednak rozpoznawalność zyskała przed kilkoma laty za sprawą przelotnego romansu z 62-letnim aktorem serialowym Jackiem Borkowskim, który potrwał zaledwie 3 miesiące. W tym roku o dziennikarce znów zrobiło się głośno, gdy na jaw wyszedł jej związek ze starszym o 21 lat Maciejem Orłosiem.
Nie da się ukryć, że ukochana byłego prezentera Telewizji Polskiej jest zapaloną bywalczynią salonów. 40-latka regularnie pojawia się na branżowych imprezach, przeważnie usiłując ściągnąć na siebie wzrok oryginalnymi stylizacjami. W środę Koziejowska uświetniła swoją obecnością warszawską premierę filmu "Elvis", gdzie lansowali się także m.in.: Agnieszka Woźniak-Starak, Rafał Zawierucha czy Paulina Krupińska.
W przeciwieństwie do Agnieszki, która wybrała na tę okazję casualowy "look", Koziejowska postawiła tego wieczoru na "awangardę". Wystroiła się w biały top z dwiema przymocowanymi do biustu różami, które mocno zaburzyły proporcje jej sylwetki. Do tego dobrała białe szoty z wysokim stanem, marynarkę z szerokimi ramionami i sandałki na obcasie. Celebrytka zrezygnowała tym razem z biżuterii, a długie włosy zaczesała gładko na boki.
Udana stylizacja?