Trwa ładowanie...
Przejdź na
Mika
|

Partnerka Tomasza Komendy wydała oświadczenie! "BYŁ AGRESYWNY, sąsiedzi wszystko słyszeli"

828
Podziel się:

Anna Walter w rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała, jak wyglądał jej związek z Tomaszem Komendą. Teraz wydała mocne oświadczenie w tej sprawie.

Partnerka Tomasza Komendy wydała oświadczenie! "BYŁ AGRESYWNY, sąsiedzi wszystko słyszeli"
Tomasz Komenda i Anna Walter (AKPA)

Niedawno w "Super Expressie" ukazał się wywiad z Anną Walter na temat jej związku i rozstania z Tomaszem Komendą. Kobieta oskarżyła byłego partnera o pozostawienie jej z chorym dzieckiem bez grosza przy duży. Musiała udać się do sądu, by uzyskać na syna alimenty.

Oświadczenie Anny Walter

Teraz Anna Walter przesłała do mediów, w tym do redakcji Pudelka, oświadczenie. Kobieta pisze, że przerwała milczenie, bo bolą ją komentarze osób postronnych, jakoby żyła w luksusie - w domniemaniu za pieniądze wygrane przez Komendę w sądzie.

Szanowni Państwo, w odniesieniu do wiadomości medialnych o tym, że mój były partner Tomasz Komenda, nie zgadza się na zasądzone przez sąd alimenty, chcę publicznie oświadczyć, iż uważam to za zachowanie karygodne, zwłaszcza że dysponuję faktami, w oparciu o które sąd wydał przecież swój wyrok. Wyrok w sprawie, która trwała prawie rok i na której Tomek praktycznie się nie stawiał. Tomka nie było nawet na ogłoszeniu wyroku i między innymi właśnie przez jego obojętność i brak chęci do nawiązania porozumienia, sąd postanowił to od czego on chce się teraz odwoływać.

Do tej pory nie chciałam pewnych kwestii poruszać publicznie, ale do zmiany zdania zmusiły mnie komentarze osób trzecich o tym, że pławię się w luksusie, oraz zdanie Tomka, że się nie zgadza z wysokością alimentów.

Anna Walter o problemach zdrowotnych syna

Walter przypomina też o swojej trudnej sytuacji materialnej, pisząc, że to Komenda "wyszedł z domu, zostawiając ją z trójką dzieci". Jako ich opiekunka nie mogła nawet podjąć pracy:

Kiedy to prawie dwa lata temu Tomasz, nie ja, wyszedł z domu, zostawiając mnie samą z 3 dzieci. Gdy jego syn zachorował, a zdarza się to do dziś niestety nadal dość często, Tomasz nawet nie pojawił się w szpitalu, by go odwiedzić. Byłam z tym sama jak palec, tylko matka to zrozumie, kiedy siedzisz z dzieckiem w szpitalu, a tatuś wysila się raptem na smsa.

Ze względu na małe dziecko, którym należy się opiekować, brak wsparcia w postaci dodatkowych rąk do pomocy, nie mogłam i nie mogę do dziś podjąć pracy nawet na pół etatu.

Anna Walter o braku środków do życia po rozstaniu z Komendą

W dalszej części oświadczenia jest coraz bardziej dramatycznie. Była partnerka Komendy pisze wprost: on "wydawał pieniądze na narkotyki", a jego syn "mieszkał w mieszkaniu obrośniętym grzybem". Jeśli wierzyć Walter, tylko osoby trzecie pomogły jej w kryzysowej sytuacji - na Komendę liczyć nie mogła.

Nie miałam na żłobek, opłaty czy mieszkanie. Kiedy Tomek wydawał pieniądze na kupno apartamentów, które stoją puste lub zamieszkują tam członkowie rodziny, na narkotyki i alkohol, kiedy rozdawał pieniądze na lewo i prawo wszystkim swoim kolegom, jego syn mieszkał w zadłużonym mieszkaniu obrośniętym grzybem. Bo Tomek zostawił mnie ze wszystkimi problemami. Po prostu przestałam mu być potrzebna.

Tylko dzięki mamie, przyjaciołom i fundacji braci Collins nie skończyliśmy na ulicy. Fundacja opłaciła nam na kilka mcy mieszkanie, zorganizowała żłobek dla syna i dała samochód, którym mogłam go do niego dowozić. Filip od swojego ojca otrzymywał uwagę jedynie od święta, obcy ludzie byli ważniejsi, a Tomek sobie hulał.

Anna Walter o przemocy w związku

Mało tego, Anna Walter opisała w oświadczeniu, jakoby Komenda był osobą przemocową... W ich mieszkaniu zdarzały się interwencje policji.

Chcę dodatkowo podkreślić, że gdy jeszcze mieszkaliśmy z Tomkiem, do naszego mieszkania wzywana była policja, ponieważ Tomasz był agresywny, a świadkami tej przemocy wielokrotnie były dzieci, sasiedzi wszystko słyszeli. Ludzie piszą, że ja z nim dla pieniędzy się związałam. To nie prawda. Ja po przejściach i on też, chciałam zbudować dom i myślałam że on też, tak mi się zdawało...

Tomek ma ograniczone prawa rodzicielskie, złożyłam zawiadomienie na policję, bo groził uprowadzeniem dziecka, które jednak w późniejszym czasie wycofałam ze względu na poważną chorobę Tomka – w sądzie przedstawił, że ma nowotwór z przerzutami i brak szans. Nie chciałam mu niszczyć ostatnich dni życia, prosiłam go i błagałam tysiąc razy, żebyśmy się polubownie dogadali, ale on miał zlewkę i traktuje ludzi z góry.

Tomek nie ma nawet teraz kontaktu z własną mamą, pomimo że ona wiele razy starała się z nim rozmawiać. Zmienił się totalnie.

Anna Walter o walce o alimenty

Na koniec, jakby tego było mało, była partnerka Tomasza Komendy porównała go do... Antka Królikowskiego, bo jej zdaniem, tak jak i oni mija się z zapłatą alimentów.

Tomasz Komenda nie różni się niczym od Królikowskiego i innych alimenciarzy, a teraz chce odwoływać się od 4500 zł alimentów. Milioner, który wydaje 2 razy tyle na używki, alko i przypadkowe koleżanki... Kto mieszka we Wrocławiu, ten wie. Rozumiem, że był skrzywdzony. Ja sobie nie mam nic do zarzucenia, obiecałam mu dom i ciepło i to dostał, to on chciał dziecko, również mu je dałam, tysiące godzin rozmów i ciężkich obciążających psychicznie tematów i walka z jego demonami przeszłości, nikt tego nie zrozumie, 2 lata ciężkiej pracy, żeby wyprowadzić człowieka z traumy, bywało też dobrze... dopóki nie dostał pieniędzy, teraz od roku kolejna walka o 4.5 tys zł, które dopiero teraz są zasądzone, a on już zapowiada dalsza walkę, na którą ja już nie mam siły.

I to ja, nie Tomek, złożyłam pozew o uregulowanie kontaktów ojca z synem. Nie odwrotnie.

Tomek, proszę Cię, opamiętaj się, bo ja nie chce upubliczniać więcej rzeczy, jest wyrok, jest spokój, opamiętaj się dla swojego syna.

P.S. do osób hejtujących – nie mierzcie innych swoją miarą.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(828)
WYRÓŻNIONE
anina
2 lata temu
niestety to co napisała pokrywa się z tym co różni ludzie pisali na internecie, z ich miasta.
ola
2 lata temu
On chyba juz normalnie nie będzie umiał żyć
Donaldinio
2 lata temu
Wcale dużych alimentów mu nie dowalili zwłaszcza gdy tylko jedna strona zajmuje się dzieckiem
stokrotka
2 lata temu
już zrobili z niego prawie świetego
anina
2 lata temu
niestety to co napisała pokrywa się z tym co różni ludzie pisali na internecie, z ich miasta.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (828)
Anna
9 miesięcy temu
Będą jaja z testamentem - pewnie brat wszystko dostał, żonie i dziecku należy się zachowek
#paprotka12
rok temu
A no prawda jest tu taka, że najpierw zrobili z niego przestępcę, gwałciciela, a potem gwiazdę kina i estrady - nagle wszyscy go pokochali - nie każdy wytrzymuje takie hip hopki... Nic dziwnego, że się facet pogubił i nie potrafi się odnaleźć. Przykre tylko, że odtrąca od siebie rodzinę, zwłaszcza matkę, która zawsze stała za nim murem.... :(
fasdf
rok temu
Zrobił jej jedno dziecko ale zostawił ją z trzema. A niby czemu on ma utrzymywać cudze dzieci? Nie mają ojców te dzieci?
Złote myśli
rok temu
Człowiek mądry po szkodzie. Mamy zawsze się słucha i pieniądze szczęścia nie dają.
nina
2 lata temu
Dla mnie to kobieta bez mózgu,mając dwoje dzieci postarała się o trzecie dziecko z człowiekiem,który przesiedział 18 lat i w tym czasie nie edukował się.Tzn jest bez ambicji ponieważ wiele skazańców ukończyło nawet Wyższe Studia.Jest powiedzenie,,że kościół nie naprawi a wiezienie nie nauczy" coś w tym jest poza wyjątkami.Uważam,że na trójce dzieci ona nie skończy ponieważ nie mysli mózgiem tylko Wa...ą.Alimenty oczywiście powinien płacić.Kwota jest wysoka ale stać go na to.
Angelina
2 lata temu
Sorry, ale kto normalny pakuje się w związek z człowiekiem w takiej traumie??? i od razu jeszcze dziecko??? to chyba mało dojrzałe jest.....
hmm
2 lata temu
Jestem przyszywanym dziadkiem, ale kocham swoją przyszywaną 2 letnią wnusie. Cóż to dziecko winne ? Gdyby trzeba było, sam ją wychowam i nie chcę za to żadnych pieniędzy, ale tej pani się dziwie, że zechciała z nim. Kiedy ich pierwszy raz widziałem, powiedziałem..głupia.
qwerty
2 lata temu
Nie ma co się dziwić siedział 20 lat z takim marginesem i demonami. Potem wyszedł nagle na wolność dostał fortunę i mu odbiło poprostu.
Prawda
2 lata temu
Do tych co tak szczekaja ze koszty wychowania dziecka na pol. Zgadza się ale prosze pamietac ze jesli dziecko jest z jednym z rodzicow to drugie z rodzicow powinno wiece pieniedzy dokladac do wychowania dziecka poniewaz to pierwsze z rodzicow wykonuje prace opieki codziennie - police sobie ile kosztuje nianka na pelny etat. W tym czasie mozna np. pracowac ale tez po pracy to ten jednen z rodzicow musi kolacje podac, wkapacz spac polozyc, zakupy zrobic ect. To jest czas a czas kosztuje. Jak byloby razem to by się tym dzielili na co dzien a tak tylko jedna strona jest wiecznie uwiazana - zadoscuczynienie sie nalezy.
331
2 lata temu
ZOSTAL STRASZNIE POKRZYWDZONY PRZEZ LOS I DLATEGO TAKI JEST A CHCECIE ZEBY SIEDZUAL I ZA CO BO MA
Monia
2 lata temu
A mi żadnego z nich nie żal…obydwoje nie sa już młodzi, można było się zastanowic przed ciąża - on czy na pewno rodzina to jest to na czym mu naprawdę zależy w tym momencie , tuż po wyjściu z mamra, ona - czy to dobry kandydat na ojca ( skoro była samotna matka- znaczy wie, ze nie każdy chłop się sprawdzi jako partner i ojciec). Choć jeśli faktycznie on taki chory na raka to może i dobrze zrobiła, dziecko przytuli solidny spadek i ona i jej dzieci z poprzednich związków tez będą żyły jak paczki w maśle:)
Asia
2 lata temu
Szkoda całej rodziny bo wszyscy pokrzywdzeni
Domik
2 lata temu
Z niego człowieka już nie będzie. Wiezienie go odczłowieczyło całkowicie. To, że nie zabił , nie znaczy wcale, że jest dobrym człowiekiem albo kiedykolwiek był, on nie zabił i tyle.
bo tak
2 lata temu
Koszt utrzymania dziecka powinien być dzielony na pół i płacony przez obojga rodziców! Do świętych krów ! co maja dziecko przy sobie i podwyższają ciągle alimenty ! traktując ojca wyłącznie jak bankomat ! - niech się zamienią!! będą płacić, tęsknić przez rozłąkę, skamlać pod drzwiami by dostać dziecko na ,,widzenie,,- (ohydna nazwa) i walczyć z różnymi kłodami pod nogami i manipulacją będąc zawsze najgorszym.
...
Następna strona