Pod koniec grudnia mediami wstrząsnęła wiadomość o nagłej śmierci 34-letniego Żory Korolyova. Według dotychczasowych nieoficjalnych doniesień przyczyną zgonu było zapalenie mięśnia sercowego. Z nagłym odejściem partnera stara sobie poradzić Ewelina Bator. Partnerka Żory w social mediach często dzieli się wspomnieniami związanymi z tancerzem.
Zobacz: Partnerka Żory Korolyova wspomina go w pożegnalnym wpisie: "Dziękuję za siłę, którą mi dałeś" (FOTO)
Ewelina była ostatnio gościem Aleksandry Kwaśniewskiej i Marzeny Rogalskiej w programie "Miasto kobiet", w którym opowiedziała o szczęśliwych chwilach z ukochanym i swojej żałobie. Bator szczególnie wspomina drobne gesty Żory, który przy każdej okazji okazywał jej uczucie.
Z każdych zakupów, z których Żoruś wracał, przychodził zawsze z jakimiś małymi tulipanami. A ja głupia czasem krzyczałam na niego: "No, ile już tych kwiatów!". Teraz każde zakupy kończę małym bukietem tulipanów - powiedziała wzruszona.
Zobacz: Ewelina Bator modli się o znak od Żory Korolyova: "Jeżeli jesteś, chcę zobaczyć tego motyla..."
Ewelina Bator ze łzami w oczach zdradziła, jak wyglądała jej codzienność u boku Żory. Wyznała, że ukochany nie szczędził jej gestów świadczących o uczuciu.
Nigdy nie zrobiłam sobie kawy, zawsze on to robił. Nawet, jak wychodził wcześniej niż ja, to szykował mi mleko, kapsułkę i karteczkę z napisem: "Pysznej kawy, kochanie". Mam bardzo dużo kartek od niego, pięknych i krótkich wyznań miłości. Wszystkie oprawiłam w ramkę - zdradziła, wywołując łzy wzruszenia u Aleksandry Kwaśniewskiej i Marzeny Rogalskiej.
Cały wywiad obejrzycie w najbliższą niedzielę w programie "Miasto kobiet".
Zobacz Partnerka Żory Korolyova zaopiekowała się jego matką z Ukrainy: "Mama już w domu. BEZPIECZNA"