Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Patrycja Markowska mówi, jak teraz czuje się jej ojciec. Nie ma dobrych wieści dla fanów Perfectu

73
Podziel się:

Patrycja Markowska zdradziła, jak czuje się jej ojciec i jakie ma plany na najbliższą przyszłość. Grzegorz Markowski ponoć nie pała entuzjazmem do ponownego koncertowania i nagrywania nowych piosenek. "Nie czuję, żeby on tego chciał".

Patrycja Markowska mówi, jak teraz czuje się jej ojciec. Nie ma dobrych wieści dla fanów Perfectu
Patrycja Markowska ujawnia, jak czuje się jej ojciec. O jego powrocie na scenę mówi sceptycznie (AKPA)

W 2021 roku fanów zespołu Perfect czekały druzgocące wieści. Grzegorz Markowski poinformował wówczas, że nie wyruszy w tournée z okazji 40-lecia formacji, a powodem miało być to, że nie będzie w stanie dać z siebie 100 procent podczas występów na żywo. Podejrzewano, że może to wynikać z problemów ze zdrowiem, co przyznał w końcu sam wokalista.

Z ciężkim sercem chcę Was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was tak, jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś - poinformował wówczas z nieukrywanym żalem.

Patrycja Markowska mówi o stanie ojca. Przyznaje, że nie szykuje wielkiego powrotu na scenę

Od pamiętnego oświadczenia Grzegorz Markowski rzadko pokazuje się publicznie, jednak w zeszłym roku gościł w jednym z utworów córki, Patrycji Markowskiej. Choć piosenka "Kieszenie" ucieszyła fanów Perfectu, to na powrót wokalisty do koncertowania czy nagrywania w studio nie ma raczej co liczyć. Patrycja nie ukrywa, że dziś namówienie ojca na wejście na scenę to zadanie prawie niewykonalne.

Bardzo trudno wyczuć moment, do którego mogę go namawiać, natomiast każde nasze wyjście na scenę jest niewyobrażalnym przypływem energii, takim świętem i wzruszeniem. Naprawdę się wzruszam i on też. Kiedy śpiewamy piosenkę "Niewiele ci mogę dać", której nie chciałam z nim śpiewać, w ogóle nie ruszałam utworów Perfectu, ale kiedyś zaśpiewaliśmy ją po raz pierwszy... to jest jakaś taka aura najwyższego kosmosu. Zawsze będę za to bardzo wdzięczna. To już się zdarza bardzo sporadycznie i nie wiem, na ile go jeszcze ciągnąć za rękę - przyznaje w rozmowie z Plejadą.

Jednocześnie Markowska potwierdza, że ojciec nie chce nagrywać nowej muzyki, bo musiałby ją promować, a to byłoby dla niego sporym wysiłkiem.

Nie czuję, żeby on tego chciał. Z nagraniem piosenki wiąże się później promocja, a on tego już nie chce robić - mówi wprost. Wychodzi na koncercie na kilka utworów, ale to jest jednak podróż, a on zawsze chce dawać z siebie 100 procent. Muszę wyczuć moment, gdy on mówi "stop" i tak jest. (...) Jest taki rodzaj nostalgii i smutku, że coś się kończy, jakiś rozdział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PUDELEK PINK PARTY. Tak wyglądały 17. urodziny Pudelka: Magda Gessler, Małgorzata Rozenek, Beata Kozidrak

Jak się czuje Grzegorz Markowski? Jego córka ujawnia: "Sam powiedział, że za dużo pracował"

Patrycja powiedziała też kilka słów na temat tego, jak obecnie miewa się jej ojciec. Przyznała, że szum medialny jest mu teraz niepotrzebny, a wcześniej był wyraźnie przepracowany. Teraz zwolnił tempo i przede wszystkim wypoczywa.

Ewidentnie potrzebuje wyciszenia. Myślę, że u niektórych przychodzi wypalenie zawodowe, przebodźcowanie. On sam to powiedział, że za dużo pracował. Może gdyby wcześniej ten pociąg zwolnił, to teraz miałby tej siły trochę więcej. Oni się bardzo kochają z moją mamą, chodzą do lasu z psem, czasami sobie gdzieś pojadą, mogą podróżować. Myślę, że jeśli ma się 70 lat i taki dorobek na karku, to rzeczywiście ma się prawo robić to, co się chce robić.

Co więcej, dziś to Markowski namawia córkę, żeby nie igrała ze zdrowiem i zachowała balans.

Ciągle do mnie mówi: jeden dzień w dresie, w piżamie, wyłączasz telefon, musisz tak robić. On bardzo o to u mnie walczy, naprawdę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(73)
WYRÓŻNIONE
Citi
2 lata temu
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść ... Lepiej tak niż straszyć, bo się nie umie utrzymac kasy jak mumia Maryla
Iza
2 lata temu
Bez Markowskiego i jego zespołu nie wyobrażam sobie lat 80-tych. Byli świetni.
Joanna
2 lata temu
Niech każdy da tyle dla świata muzyki co Grzegorz a starczy na kolejne pokolenia.
Ika
2 lata temu
No ale co się dziwić, że chłop ma dość? Zarobił tyle, że kasa już nie jest pokusą. W pewnym wieku to ważne zdrowie i święty spokój. Nie ma co zgrywać młodzieniaszka. By cały koncert mieć kondycję, to nie takie hop siup. Dla fanów wiadomo, że żal, ale doskonale go rozumiem. Tak więc zdrowia i świętego spokoju życzę Panie Grzegorzu :) (A jak przyjdzie kiedyś chęć, choć na krótki występ, to zawsze czekamy.)
Kate
2 lata temu
Dużo zdrowia!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (73)
gina~
rok temu
Dziękuję, że mogłam cię podziwiać na scenie. Dużo zdrowia!
Goro
rok temu
"Świeca, która płonie dwa razy jaśniej, płonie dwa razy krócej" To, co przychodzilo całkiem bez wysilku dziesięc razy pod rząd, teraz wymaga wysiłku trudnego do wyobrażenia. Zmęczenie, wypalenie, starość. Taka kolej rzeczy. Życzę zdrowia, spokoju, odpoczynku. Czytania książek, sluchania muzyki, oglądania filmów. Urlopu zaleglego za całe życie.
andrew
2 lata temu
A na dodatek umarł perkusista Perfectu. Co za ironia. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny niepokonanym. I tu życie pokazało swoją ironie. Pan Grzegorz wiedział ale życie mu nie pozwolił (pandemia)
healer
2 lata temu
Na pocieszenie Markowskiemu - rockmani są długowieczni (jeśli dożyją 30-tki....).Taki John Mayall kończy w tym roku 90 lat. W marcu 2022 jeszcze koncertował i nagrał świetną płytę "The sun is shining down". Cały czas koncertuje Eric Burdon (82 lata). O Rolling Stonesach chyba nie muszę pisać, Richards i Jagger kończą za chwilę 80-tkę. U nas pod szyldem "Old Breakout" koncertuje grupa weteranów grająca w różnych okresach z Tadeuszem Nalepą a frontmanem jest 80-letni harmonijkarz Tadeusz Trzciński który z Nalepą nagrał ponad 50 lat temu 2 najlepsze płyty Breakoutów - "Blues Breakout" i "Karate". Więc Grzegorz to przy nich młodziak, może jak odpocznie to jeszcze wróci....
Jacek
2 lata temu
trochę brak na rynku dobrych zespołów lub wykonawców bo albo odgrzewane kotlety i "uzdolnione dzieci" (jak wyżej) albo promowani na siłę zwycięzcy wszelakich talent show.
💋💔💋💔
2 lata temu
Pacha pod wpływem?
Katarzyna
2 lata temu
Patrycja, daj już temu ojcu zasłużony spokój. Niech sobie robi to, na co ma ochotę - zapracował przez lata na spokój na starość
Ppppp
2 lata temu
Lans na ojcu trwa
wdowiec
2 lata temu
moja żona Go uwielbiała jak zmarła to wrzuciłem jej kasetę z Nim
Monia
2 lata temu
Ale na końcu to ją troche poniosło - nie sądzę, żeby była az tak rozrywana, zeby musiała telefon wyłączać, żeby odpocząć
Ewa
2 lata temu
Jesteście super Patrycja i tato trzymajcie się zdrowo i umilajcie nam życie chociaż raz na jakiś czas.
Gościu
2 lata temu
Pan Grzesio był zawsze super wokalistą. Zespół Perfect miał wiele super przebojów które do dzisiaj nucą różne pokolenia. On sam najlepiej wiedział kiedy wymiksować się z tego rokendrolowego życia bo ono jest bardzo wymagające i niszczące zdrowie. Życzę mu dużo zdrowia i spokoju na zasłużonej emeryturze. Pozdrawiam serdecznie Pana Grzesia i jego wspaniałą małżonkę
Akimbo
2 lata temu
Daj mu już spokój kobieto. Przestań się promować na jego hitach i nagraj coś swojego. W końcu mu się coś stanie, zasłabnie na scenie albo dostanie zawału bo go zatyrają na śmierć.
Julia
2 lata temu
Duzo zdrowia dla Pana.
...
Następna strona