Patrycja Sołtysik po raz pierwszy pojawiła się w polskim show biznesie dzięki małżeństwu ze starszym od siebie o 25 lat dziennikarzem. Odkąd Andrzej Sołtysik w 2015 roku poślubił ambitną studentkę kulturoznawstwa, prasa natychmiast zainteresowała się historią ich miłości. Sporo emocji wzbudziła też późniejsza ciąża Patrycji, a także jej zaskakujące wynurzenia na temat karmienia piersią 3-etniego syna.
Małżeństwo Andrzeja Sołtysika szybko stało się medialną sensacją. Wpłynęła na to nie tylko różnica wieku między dziennikarzem i jego ukochaną, lecz także ambicje Patrycji do zostania pełnoprawną celebrytką. Para zgodziła się nawet swego czasu udzielić wywiadu dla Gali, jednak wydźwięk ich "intymnej rozmowy" na łamach ogólnopolskiej prasy był nieco niepokojący.
Przypomnijmy: Żona Andrzeja Sołtysika czule o ukochanym w "Gali": "Jest EGOCENTRYKIEM I EGOISTĄ! Zawsze mówi: ja, ja, ja"
Od jakiegoś czasu Patrycja Sołtysik prowadzi bloga o tematyce parentingowej i realizuje się jako influencerka. Żona Andrzeja Sołtysika chętnie pokazuje, jak spędza czas z rodziną, a także coraz częściej dopuszcza fanów (?) do kolejnych szczegółów ze swojego życia.
Tak jest i tym razem, a "Pati" z okazji nadchodzących świąt postanowiła zdradzić światu, że 9 grudnia to dla niej wyjątkowa i symboliczna data. Nie jest to jednak podyktowane dobrymi wspomnieniami, bo właśnie wtedy dowiedziała się, że jej ciąża jest zagrożona... Tym intymnym wyznaniem podzieliła się na swoim blogu.
W grudniu 2014 roku dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Właśnie w tym przed gwiazdkowym okresie rozpoczęła się najtrudniejsza w moim życiu walka o utrzymanie zagrożonej ciąży. Kiedy Wigilię oraz całe święta nie wolno mi było wstać z łóżka... marzyłam, że jeśli uda się mimo wszystko (choć lekarze nie dawali większych szans), to w następnym roku będę celebrować gwiazdkę z dzidziusiem jak nigdy wcześniej - napisała Patrycja Sołtysik na swoim blogu.
Jednocześnie celebrytka wyznała, że mimo świątecznej atmosfery do dziś wspomina ten trudny okres. Stara się jednak, aby mimo wszystko szczęśliwie spędzić ten czas.
Dlatego od czterech lat, od pierwszego grudnia "święta w sercu" i oddajemy się w całości tej atmosferze! Zatrzymujemy chwile i piękne emocje. Jesteśmy razem i właśnie w grudniu doceniam to jeszcze bardziej! Dzisiaj przytulam mocno mojego synka i nadal nie umiem tego dnia powstrzymać łez...
Intymne wyznanie celebrytki skutecznie poruszyło jej obserwujących na Instagramie, którzy zostawili pod postem wiele komentarzy pełnych wsparcia. Wcześniej Patrycja podzieliła się też zdjęciem pokoju syna, który spotkał się z równie pozytywnym odzewem. Biorąc pod uwagę reakcje obserwujących na jej poprzednie aktywności, można to uznać za pewien sukces.
Czego jej życzycie w ten świąteczny czas?