Patryk Vega z GOŁĄ KLATĄ wsiada do auta za ponad 2 MILIONY złotych (ZDJĘCIA)
Paparazzi wypatrzyli Patryka Vegę w jego luksusowym ferrari. Reżyser miał na nogach "kosmiczne" buty za prawie sześć tysięcy złotych. Stylowy?
Życie zawodowe Patryka Vegi do pewnego momentu było pasmem sukcesów. Reżyser był niezwykle płodny twórczo, a każdy jego film przyciągał tłumy widzów. Niestety od jakiegoś czasu twórczość Vegi nie budzi już takich emocji jak wcześniej, a jego spółki odnotowują straty.
Vega zdaje się jednak nie przejmować gorszą passą i dalej wiedzie luksusowe życie. Jak sam przyznał kiedyś w jednym z wywiadów, zarabianie pieniędzy to jego hobby, a nawet... nałóg.
Czasami kupuję coś tylko po to, by dostarczyć sobie adrenaliny. Sama informacja, że pieniądze wpłynęły na konto, jest dla mnie nagrodą. Adrenalina skacze, a ja czuję chwilowe ukojenie. Problem w tym, że muszę zarabiać coraz więcej i więcej, aby podtrzymać pozytywne emocje - opowiadał na łamach Gali.
Reżyser uwielbia wydawać pieniądze m.in. na luksusowe samochody i ubrania najdroższych marek. Ostatnio paparazzi wypatrzyli go w Warszawie, gdy wysiadał z czarnego Ferrari F8 Spider za ponad dwa miliony złotych.
Vega był ubrany w czarne spodnie i białą koszulę, którą rozpiął tak, żeby odsłonić opaloną i wytatuowaną klatę. Na nogach miał z kolei "kosmiczne" buty Balmain "Unicorn" za prawie sześć tysięcy złotych.
Czujecie ten powiew luksusu?
Paparazzi wypatrzyli Patryka Vegę w stolicy, gdy wysiadał ze swojego luksusowego samochodu.
Buty, w których paradował tego dnia Vega, to model "Unicorn" marki Balmain. Za takie oryginalne obuwie trzeba zapłacić prawie sześć tysięcy złotych.
Vega słynie ze słabości do szybkich i bajońsko drogich samochodów.
"Czasami kupuję coś tylko po to, by dostarczyć sobie adrenaliny" - wyznał w jednym z wywiadów reżyser.
Czarne ferrari, którym wozi się Patryk, kosztuje ponad dwa miliony złotych. Robi wrażenie?
Samochód Vegi wyglądem przypomina słynny "batmobil" z komiksów o Człowieku-Nietoperzu.