Choć Patryk Vega już dawno groził kinomanom, że zamierza do 2025 roku nagrać 16 filmów, w głębi duszy wierzyliśmy, że jego obietnice to tylko zły sen, z którego nie obudzi nas soczysta "ku.wa" rzucona w kolejnym zwiastunie lub, co ostatnio weszło do łask, zwiastunie zwiastuna. Niestety, nic bardziej mylnego. Patryk Vega promuje jednocześnie dwa nowe filmy - "Small World" i "Bad Boy" i trudno się połapać, który jest który.
W filmie "Bad Boy" o środowisku kibicowskim zobaczymy między innymi dwóch reprezentantów Polski. Sławomir Peszko i Kamil Grosicki, którzy są fanami twórczości Zenka Martyniuka, nie mogli się nie zgodzić na propozycję wzięcia udziału w produkcji filmowego odpowiednika disco-polo. Obok piłkarzy w roli chuligana zobaczymy Antka Królikowskiego, Andrzeja Grabowskiego, który wcieli się w gliniarza i Maćka Stuhra, który w zwiastunie wpycha język jakiejś kobiecie leżącej na podłodze. Jakby tego było mało, Patryk Vega ruszył właśnie z nachalną promocją swojego "dzieła", w którą zaangażował nawet... Polską Policję. Wszystko z powodu zaproszenia dla poszukiwanej przez Interpol Magdaleny Kralki. Według prokuratorskiego postępowania, 31-latka była szefową gangu kiboli Cracovii, brała udział w handlu narkotykami, a także zajmowała się praniem pieniędzy pochodzących z nielegalnych źródeł. Z powodu tematyki filmu Patryk Vega najwyraźniej uznał, że "Królowa kibolskiej mafii" powinna zobaczyć i (d)ocenić jego dzieło:
"Zwracam się z uprzejmą prośbą do polskiej policji. Jak wiecie, staram się sprowadzić Magdalenę Kralkę na premierę filmu "Bad Boy". Mam prośbę, nie wrzucajcie granatów hukowych do sali kinowej, tylko zawińcie Magdę dopiero na bankiecie po filmie, jak już będzie znieczulona przez Grosika i Peszkina" - mówi na nagraniu Patryk Vega.
Do apelu reżysera dołączyła niespodziewanie także Polska Policja. Inspektor Mariusz Ciarka, który pełni funkcję rzecznika prasowego Komendanta Głównego Policji, nagrał filmik, w którym przyłącza się do zaproszenia na premierę:
"Mamy nadzieję, że Magdalena Kralka film obejrzy. My z naszej strony wysłaliśmy zaproszenie, przygotowaliśmy bilet lotniczy, no i gwarantujemy powrót do kraju w pięknym, wojskowym samolocie z przystojnymi chłopakami z wydziału konwojowego i naszymi kontrterrorystami. Przygotowana też już jest biżuteria. To piękne bransoletki. Tylko czekamy z otwartymi ramionami, aby już tu w Polsce przywitać. Służba więzienna również przyłączyła się do nas i zagwarantowała piękny pokój z widokiem na morze w luksusowych warunkach z 24-godzinną ochroną, każdy dzień w roku" - słyszymy na nagraniu.
Zabawne?