Związek Ilony Felicjańskiej i Paula Montany od początku budził wiele emocji. Głównie z powodu zdjęć paparazzi, którzy uwiecznili umizgi biznesmena z tajemniczą brunetką w jednym z warszawskich barów.
Ilona w rozmowie z mediami broniła niewiernego chłopaka, zarzekając się, że nie została zdradzona. Felicjańska w rozmowie z mediami stwierdziła, że "zdjęcia zostały zrobione w ciemnym lokalu", a paparazzi robią je, żeby ich zniszczyć.
Ostatecznie para pobrała się, choć ślub zdecydowali się przełożyć. Niestety, ich miłosna przygoda nie przypomina rejsu na spokojnym morzu. W wigilijny poranek poinformowaliśmy jako pierwsi, że Ilona i Paul zostali aresztowani przez amerykańską policję na Florydzie pod zarzutem "naruszenia nietykalności cielesnej". Ostatecznie udało im się opuścić areszt dzięki pomocy przyjaciół, którzy wpłacili zasądzoną kaucję, a para tuż po rozprawie w amerykańskim sądzie wróciła do Polski, by cieszyć się wielką miłością.
Od powrotu do ojczyzny para publikuje w mediach społecznościowych ckliwe cytaty opisujące ich wzajemne uczucia i pokazuje zdjęcia z dalszej części wyprawy. W niedzielę na Instagramie Paula pojawiła się stara fotografia Ilony Felicjańskiej, którą podpisał słowami piosenki Boba Marleya:
"Jeśli jest fantastyczna, nie będzie łatwa. Jeśli jest łatwa, nie będzie fantastyczna. Jeśli jest tego warta, nie poddawaj się. Jeśli się poddasz, to znaczy, że nie jesteś jej godny. Prawdą jest, że każdy może cię skrzywdzić, musisz po prostu znaleźć tę jedną osobę, która jest warta cierpienia" - napisał.
Jego wpis został skomentowany przez jedną osobę, a jest nią oczywiście Ilona, która zostawiła emotikonkę serca na profilu męża.
Romantyczne?