Paula Tumala zaistniała w mediach jako jedna ze "słowianek Donatana". Dzięki niewątpliwej urodzie dziewczyna zebrała pokaźne grono obserwujących na Instagramie i dziś jest pełnoetatową influencerką. Na początku roku celebrytka stała się mamą dwóch uroczych bliźniaczek Nadii i Anastazji i prężnie funkcjonuje jako "insta matka".
Zobacz też: TYLKO NA PUDELKU: Paula Tumala zdradza szczegóły porodu: "Nie byłam jeszcze na to przygotowana"
Modelka postanowiła jednak wyznać swoim fankom, że jej życie nie zawsze jest tak kolorowe, jak fotki, które zamieszcza w sieci. Tumala wyznała, że nie jest do końca zadowolona ze swojego ciała po urodzeniu dzieci.
Długo zastanawiałam się nad tym zdjęciem, czy je wrzucić tutaj. Jest kontrowersyjne, wiem o tym - ale o to mi właśnie chodziło, aby zwrócić Twoją uwagę. Przede wszystkim na jeden problem wśród kobiet, szczególnie mam. Jak wiele kobiet po ciąży, wstydzi się własnego ciała? Ile kobiet zakrywa swoje niedoskonałości pod ubraniem? Jestem jedną z Was! - zdradziła Tumala.
Jako była modelka od zawsze krytykowałam się za swój wygląd. Dzisiaj to ciało akceptuję, ale nadal się go wstydzę. Mówię szczerze. Zastanawiam się często, czy kiedykolwiek byłam z siebie zadowolona? Ze swojego wyglądu? Ze swojego ciała? - dodała celebrytka.
Tumala podzieliła się zdjęciem swojego "nieidealnego" brzucha, przyznając, że w ferworze codziennych obowiązków ciężko jej znaleźć czas na siłownię.
Na dzień dzisiejszy, nie jest to dla mnie najważniejsze, bo mam cudowną rodzinę, mam zdrowe uśmiechnięte córeczki, kochającego mężczyznę, ale mimo wszystko nadal z tyłu głowy jest pretensja do siebie samej... Przecież mogę iść na siłownię, mogę zacząć ćwiczyć, ale po całym dniu i nie przespanej nocy nie mam na to siły, i jedyne o czym wieczorem marzę, to o tym, aby położyć się spać - zdradziła.
Podzielacie jej rozterki?