We wtorek miała miejsce prezentacja wiosennej ramówki stacji TVN. Nieoczekiwanie Edward Miszczak zaskoczył wszystkich ogłoszeniem nowego duetu w programie śniadaniowym "Dzień Dobry TVN".
Paulina Krupińska nie jest pierwszą byłą miss zatrudnioną w roli prowadzącej. Prekursorką w tej dziedzinie została Marcelina Zawadzka, która działa jak magnes na fanów pasm śniadaniowych i przyciąga ich przed telewizory. Być może to ona jest jednym z powodów, dla których Paulina Krupińska dostała szansę sprawdzenia się wizji. Koleżanka po fachu pogratulowała posady Paulinie w rozmowie z Pudelkiem i zaznaczyła, że cieszy się, że "może być inspiracją dla konkurencji".
W rozmowie z Party Edward Miszczak zdradził prawdziwy powód zatrudnienia Krupińskiej i Michałowskiego. Celem tego duetu ma być wzmocnienie pasma porannego. Pada również nawiązanie do konkurencji, więc teza Marceliny Zawadzkiej o "inspirowaniu się" producentów DDTVN "Pytaniem na Śniadanie" może być więcej niż prawdopodobna:
To jest praca nad wzmocnieniem, odnową pasma porannego. Ono troszkę teraz przeżywa turbulencje, raz ma lepsze wyniki od konkurencji, innym razem gorsze. To jest niestabilna sytuacja. Próbujemy trochę wzmocnić nową ofertą kontentową nowymi prowadzącymi. Jednym słowem naprawiamy "Dzień Dobry TVN". Oni mają w sobie to coś. Są fantastyczną parą, pełną energii, pełną błyskotliwości. Nie wiem, jakie mają poglądy, mimo że długo z nimi rozmawiałem, czyli nie będą nam upolityczniali programu. Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się ich pozyskać - mówi Edward Miszczak w rozmowie z Moniką Maszkiewicz.
Myślicie, że Paulinie uda się przebić charyzmatyczną i zabawną Marcelinę?