Dziś wieczorem fani muzyki ponownie zasiądą przed telewizorami, aby śledzić przebieg drugiego dnia Top of the Top Sopot Festival 2022. We wtorek wydarzenie zaszczyciły obecnością zarówno znane nazwiska z branży, które zawładnęły sceną Opery Leśnej, jak i równie rozpoznawalni prowadzący śniadaniówki TVN-u.
Paulina Krupińska o prowadzeniu Top of the Top Sopot Festival 2022
Jedną z osób, które otrzymały zadanie prowadzenia sopockiego festiwalu, była Paulina Krupińska. W rozmowie z Michałem Dziedzicem współprowadząca "Dzień dobry TVN" otworzyła się na temat swojego udziału w poważnym przedsięwzięciu, jakim jest tegoroczny festiwal. Jak twierdzi, lepiej czuje się przy tradycyjnej publiczności niż tej cyfrowej.
Wbrew pozorom jeśli masz feedback od publiczności, widzisz te uśmiechnięte twarze. Jak prowadzę "Dzień dobry TVN", to ja muszę sobie wyobrażać tych widzów. Oczywiście to co innego, kiedy robimy zapowiedzi materiałów, a co innego, kiedy mamy gościa w studiu i czujemy tę energię. Pandemia nam jednak pokazała, że żywy gość w studiu jest lepszy niż ten przez szklany ekran. (...) Mimo że zawsze jest stres i adrenalina, to jak się wychodzi, to te pierwsze minuty zamieniają się w takie podekscytowanie, że nie chce się z tej sceny schodzić - wyjaśnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Krupińska komentuje zmiany w "Dzień dobry TVN"
Paulina zabrała także głos na temat niedawnych zmian w ekipie programu śniadaniowego, który ma obecnie przyjemność współprowadzić. Mowa m.in. o odejściu Anny Wendzikowskiej, która ma się teraz zająć innymi aktywnościami. Krupińska nie szczędziła koleżance komplementów.
Ten program jest samograjem od wielu lat. Ania Wendzikowska robiła świetne relacje i to była osoba na właściwym miejscu. Widzowie mogą nie mieć takiej wiedzy, że tam wchodzisz i jak w zegarku jest odliczany czas. Pięć minut - i Ania naprawdę potrafiła te pięć minut wykorzystać jak najlepiej. Szkoda, że taką podjęła decyzję. Mam nadzieję, że będzie jej dobrze tam, gdzie pójdzie. Jest naprawdę dobra w tym, co robi - mówiła.
Jednocześnie z programem pożegnały się dwie producentki, o czym informowały media. W zmianach kadrowych Paulina również widzi dobre strony.
Jeżeli chodzi w ogóle o zmiany... Ja też przechodziłam różne zmiany w swoim życiu zawodowym, więc to jest zawsze coś ciekawego. Przyjdą nowi ludzie, a ci, którzy już są, dostaną szansę na stanowisko producentki, więc cieszę się na te zmiany. To jest zawsze coś nowego - zapewnia.