Brawurowa kariera dość szybko zawiodła Matę do mety z napisem "kolejny produkt popkultury". 21-letni Michał Matczak najpierw wydawał się zbuntowanym kontestatorem rzeczywistości politycznej, szybko stając się raperem dla uprzywilejowanych buntowników z dobrych, bogatych domów. Wizerunek Maty uzupełnia jeszcze jego ojciec, profesor prawa Marcin Matczak, który napisał nawet "książkę" "Jak wychować rapera". Wyszło dokładnie tak, jak się wszyscy spodziewali: uprzywilejowany pod kilkoma względami boomer niby żartem, w kontrze do prawicowej publicystyki, pisze między innymi o tym, że jego równie uprzywilejowany syn broni picia w przestrzeni publicznej: Ojciec Maty pisze do fanów syna w rocznicę wybuchu Powstania: "Nie umierajcie już nigdy za Warszawę. Żyjcie dla niej i w niej, idźcie na Schodki"
Mata doczekał się jeszcze jednego osiągnięcia: w poniedziałek rusza sprzedaż spersonalizowanych zestawów w McDonald's obrandowanych jego pseudonimem. Zbuntowany, antysystemowy nastolatek z warszawskiego liceum Batorego stał się produktem takim samym jak sieciówkowe burgery, nawet jeśli opakowano je w złudny marketing "spersonalizowanego zestawu". Burgery Maty zirytowały trochę Paulinę Młynarską, która wytyka raperowi to, że, krótko mówiąc, sprzedał się korporacji promującej niezdrowy tryb życia.
Do tej pory nie komentowałam inby o Macie, ani o Macie i Matczaku tacie. Co mnie obchodzi? - zaczyna niby niewinnie Młynarska. Ale kiedy ktoś, kto ma realny wpływ na zachowania wielkich grup młodych ludzi, zachęca za kasę do jedzenia najbardziej szkodliwego żarcia jakie istnieje, to chyba trzeba coś powiedzieć.
Młynarska przypomina, że jedzenie z McDonald's nie jest zdrowe, a Mata doczekał się w końcu - czy tego chcemy czy nie - statusu idola nastolatków. Mógłby więc swoim zachowaniem dawać dobry przykład.
Co Ty Mata, czytać nie umiesz? Nie wiesz co śmieciowe żarcie robi z ludzkim zdrowiem? Nie wiesz co to jest otyłość, cukrzyca i zawał? To ma być ta Twoja kontestacja? Pod tym szyldem? - czytamy u Młynarskiej, która dodała jeszcze hashtag "patoćwierćinteligencja" i uściśliła, że tak samo nie podoba jej się zachowanie Borysa Szyca i Michała Żebrowskiego, którzy "za kasę" też sprzedali się w reklamie.
Zestaw Maty. Co w nim znajdziemy? Potrójnego cheeseburger (Potrójny Ch33sburger), średnie frytki oraz Vanilla Matcha Latte (Matchak Latte). Na zdrowie! (Foto Pudelek, czyli właściwe miejsce dla mrocznego buntownika - na marginesie - dziękujemy za uznanie [przyp.red.]). Edit: tak, to samo mówię do Szyca i Żebrowskiego oraz do innych znanych osób, które za kasę reklamują ultra niezdrowe żarcie i substancje. Dziękuję za uwagę - kończy dziennikarka.
Zgadzacie się z nią?
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki. Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!