Wciąż nie milkną echa po odwołaniu specjalnego spotkania z Romanem Polańskim, które miało być głównym gwoździem festiwalowego programu 24. Forum Kina Europejskiego w Łodzi. Większość studentów łódzkiej Filmówki uznała, że kontrowersyjny reżyser nie zasługuje na zorganizowanie konferencji na jego cześć i licznie oprotestowała wydarzenie, wysyłając do organizatorów specjalną petycję.
Okazuje się, że choć adepci dopięli swego, decyzja o anulowaniu rozmowy z Polańskim spotkała się z protestem wielu internautów. Pojawiły się głosy, iż oskarżenia o liczne gwałty w najmniejszym stopniu nie umniejszają dorobku artystycznego Romana, oraz że to 13-letnia dziewczynka umyślne zbałamuciła artystę, za namową podstępnej matki. Głos w sprawie postanowiła zabrać znana feministka i aktywistka na rzecz praw kobiet, Paulina Młynarska. Dziennikarka nie kryła oburzenia.
"Poczytałam sobie dyskusję o Polańskim w polskim necie. Chyba muszę zrobić przerwę od zaglądania tu, bo nie dźwigam" - zaczęła. "Jedna rzecz jest dla mnie niesamowita:* "dziewczynka miała wcześniejsze doświadczenia seksualne", "matka mu ją podstawiła". Ludzie, wy naprawdę uważacie, że *43-letni facet nie jest w stanie się powstrzymać od wykorzystania dziecka, kiedy nawet "podstawi je" matka, ojciec, sutener, ktokolwiek??? "
"Wy udajecie, czy naprawdę nie wiecie, że są na tym świecie mężczyźni, którym w życiu nie postało by w głowie, że 13-latka może być obiektem seksualnym?" - kontynuowała. "Nie wiecie, że normalni, dorośli mężczyźni, którzy są też dobrymi ludźmi, bywają czasem erotycznie prowokowani przez nastolatki, bo te lubią kozaczyć, testują granice, popisują się i udają dorosłe? Nie wiecie, że normalni, zrównoważeni mężczyźni biorą wtedy nastoletnią delikwentkę na bok i w krótkich żołnierskich słowach wyjaśniają, że pora do domu? Nie macie dzieci? Nie byliście nastolatkami? Co jest z Wami nie tak, do cholery!? Też dajecie alkohol i narkotyki 13-letnim dziewczynkom, kiedy się chcecie zabawić, czy co?"
49-latkę oburzył fakt, że wśród osób broniących reżysera znalazło się wiele kobiet, piętnujących domniemane ofiary Polańskiego za ich "wyzywający" wygląd i perwersję skrytą pod powłoką dziecięcej niewinności.
"Kobiety, co z Wami jest nie tak, że wyciągacie argument, że "skoro mała miała już doświadczenia seksualne, to na pewno chciała"? Nie wiecie, że gimnazjaliści/ gimnazjalistki eksperymentują czasem z seksem między sobą? Nie rozumiecie, że dorosłym nie wolno tego wykorzystywać? Nie wiecie, że świat nastolatków i świat dorosłych nie mają prawa się na tym polu przenikać? Jeżeli tak jest, to mamy do czynienia nie tylko z syndromem sztokholmskim wobec ludzi o wysokiej pozycji, ale i z jakąś porażającą niedojrzałością. Ta dyskusja jest porażająca. Dziękuję za uwagę." - zakończyła.