Paulina Młynarska znana jest z tego, że nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów i zawsze ma swoje zdanie.
Młynarska od lat jest zaangażowana w walkę o prawa kobiet. Jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie komentuje bieżące wydarzenia, ale też dzieli się osobistymi doświadczeniami - w tym również bardzo trudnymi.
Na początku marca dziennikarka zamieściła przejmujący post, w którym wyznała, że poddała się podwójnej mastektomii.
Przypomnijmy: Paulina Młynarska poddała się PODWÓJNEJ MASTEKTOMII!
Paulina podjęła taką decyzję, ponieważ istniało u niej wysokie ryzyko zachorowania na raka piersi. Młynarska zaapelowała do wszystkich, aby się badali.
Teraz Paulina powróciła do tematu operacji. W najnowszym poście na Instagramie wyznała, że przeszła rekonstrukcję piersi.
Jak pewnie wiele osób tu wie, nie tak dawno przeszłam operację obustronnej mastektomii z jednoczasową rekonstrukcją. Czyli usunięto mi większość tkanek z piersi i w to miejsce podskórnie wstawiono implanty. Moja operacja była jeszcze klasyfikowana jako prewencyjna, ponieważ nie zdążył rozwinąć się u mnie inwazyjny rak. (...) Nie będę ściemniać, bolało i to długo. Tego zabiegu nie da się porównać do powiększenia piersi dla ich lepszego wyglądu. To o wiele bardziej złożona sprawa, operację wykonuje zespół złożony z chirurgów onkologa i plastyka. Czas gojenia się po niej jest znacznie dłuższy, a wygląd piersi się zmienia i mimo wszystko nie jest priorytetem - pisze Młynarska.
Paulina dodaje, że w powrocie do formy pomaga jej łagodna aktywność fizyczna.
Jest jeszcze trochę dziwnie jeżeli chodzi o czucie, ale z każdym dniem coraz lepiej. Na pewno duże znaczenie dla szybszego powrotu do formy ma fakt, że od lat regularnie ćwiczę i jestem rozciągnięta. (...) Myślę, że powrót do pełnej formy zajmie mi rok. Ale żyję, zdążyłam przed rakiem, a w bonusie mam nowe cycki - żartuje dziennikarka, prosząc po raz kolejny swoje czytelniczki, aby się badały.
Odwagi! - dopinguje.
W komentarzach internautki dziękują Młynarskiej za to, że się przed nimi otworzyła.
"Dziękuję Pani bardzo za ten post", "Potrzebny i niestety cały czas aktualny temat", "Z pewnością podjęła Pani bardzo dobrą decyzję. Zwłaszcza że prewencyjna mastektomia ratuje wiele kobiet", "Takie posty są potrzebne i oby jak najwięcej kobiet o tym pisało czy mówiło publicznie" - piszą.
Myślicie, że dzięki szczeremu wyznaniu Pauliny więcej kobiet zdecyduje się na badania profilaktyczne?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!