Trudno doprawdy zrozumieć, jakiej reakcji publiki Jakub Rzeźniczak spodziewał się po wywiadzie w Dzień Dobry TVN, mając już za sobą doświadczenie u Żurnalisty. Zawodnik drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg i jego ukochana Paulina Rzeźniczak ochoczo wybrali się jednak do studia telewizji śniadaniowej, licząc, że będą opowiadać o przygotowaniach do świąt czy wielkiej miłości. Mateusz Hładki zaczął jednak dopytywać się o przyczyny popularności Rzeźniczaków i kontrowersyjną przeszłość uczuciową piłkarza.
Przypomnijmy: Paulina Rzeźniczak łamiącym głosem komentuje wywiad w "Dzień Dobry TVN": "Zostaliśmy po prostu ZAATAKOWANI"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Rzeźniczak lamentuje po wywiadzie w "DDTVN"
O tym, że nie wyszło najlepiej, Rzeźniczakowie zdali sobie sprawę już zaraz po nagraniu wywiadu. Po zakończeniu rozmowy Paulina nagrała łzawe wideo, na którym mówiła, że została z mężem "zaatakowana", bo dziennikarz zadawał niewygodne pytania. Stacja i tak zdecydowała się usunąć te najbardziej niewygodne pod względem wizerunkowym fragmenty wywiadu z nagrania, które zostało opublikowane w internecie.
Szczęście w nieszczęściu, Paulina i Jakub wciąż mogą liczyć na liczne wyrazy wsparcia, których autorami są ich instagramowi fani. Pod najnowszym postem Rzeźniczakowej znalazło się całkiem sporo wpisów podnoszących parę na duchu i jednocześnie krytykujących działanie Dzień Dobry TVN. Paulina tymczasem dalej tłumaczyła, że inaczej sobie ten wywiad zaplanowała, no a wyszło, jak wyszło.
Jest nam bardzo przykro. Miało to wyglądać inaczej, wywiad o nas, a nie poruszanie tak ciężkich tematów. W życiu byśmy się na to nie zdecydowali; Miało być o nas, a zostaliśmy zaatakowani.
Komentarz od siebie zamieścił także Jakub Rzeźniczak. Jemu również nie było w smak to, jak potoczyła się rozmowa z Mateuszem Hładkim.
Wywiad miał być o nas, tak było ustalone. Nie miały być poruszane tematy z mojej przeszłości, tym bardziej takie, na które już się wypowiedziałam wcześniej i dla mnie to był koniec. Gdybyśmy wiedzieli, że tak będzie wyglądać rozmowa, byśmy się na nią nie zdecydowali. "DDTVN" to telewizja śniadaniowa i takich tematów się nie porusza - czytamy.
Myślicie, że wywiad w DDTVN był dla Rzeźniczaków pierwszym, a zarazem i ostatnim tego typu przedsięwzięciem?