Jakuba i Paulinę Rzeźniczaków czekają niebawem wielkie zmiany. Odkąd para ujawniła skrywany przez długie miesiące sekret, obwieszczając wszem i wobec, że spodziewa się pierwszego wspólnego dziecka, przyszła mama pokochała obnoszenie się z błogosławionym stanem w mediach społecznościowych, co robi teraz przy każdej nadarzającej się sposobności. Wielki dzień już za pasem, nie mogło więc obyć się bez wystawnego baby shower, które dla ukochanej zawodnika Kotwicy Kołobrzeg przygotowały w tajemnicy koleżanki.
W ostatnich miesiącach wyszło na jaw, że w Paulinie drzemie influencerski potencjał, który w końcu może znaleźć ujście. Upór opłacił się z nawiązką, a przyszła mama może liczyć teraz na spory zastrzyk popularności. W piątek celebrytka opublikowała fotkę, którą w dość kreatywny sposób zakomunikowała światu, że jej profil przekroczył magiczną liczbę 100 tys. obserwatorów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina i Jakub Rzeźniczakowie wystąpili w sesji ciążowej
Nie sposób nie zauważyć, że Paulina Rzeźniczak doskonale odnajduje się w instagramowym uniwersum, które na co dzień jest jej narzędziem pracy. Od kiedy zaszła w ciążę, coraz chętniej zagłębia się też w tematykę parentingową, a jej konto zdobią kolejne zdjęcia dokumentujące błogosławiony stan.
Teraz żona Jakuba Rzeźniczaka postanowiła pójść jednak o krok dalej i uchwycić na kilku kadrach ten wyjątkowy czas, występując z ukochanym w sesji ciążowej. Na fotografiach możemy podziwiać przyszłą mamę topless ubraną jedynie w luźne jeansy wymieniającą czułości z piłkarzem. Jej lico zostało potraktowane bronzerem, a na powiekach zagościły grube kreski i firanki sztucznych rzęs.
Tak bardzo nie możemy się doczekać - brzmiał opis towarzyszący zdjęciom.
Pod postem, niczym grzyby po deszczu, zaczęły mnożyć się komplementy od fanek.
Przepięknie! Tak intymnie, kobieco, ale jaka miłość jest na tych zdjęciach!; Paulina, no pięknie wyglądasz, zdecydowanie ciąża ci służy; Fajne macie tatuaże. Zdjęcia są śliczne - pisały.
Podzielacie ich zachwyt?