Od głośnego ujawnienia romansu byłego męża z koleżanką z redakcji "Pytania na śniadanie" przez Paulinę Smaszcz, minie niebawem półtora roku. Na niewiele zdały się solenne obietnice "kobiety-petardy", że odpuści swoją wendettę przeciwko Kurzopkom i zacznie żyć swoim życiem. przez długie miesiące dopuszczała się wobec nich złośliwości, a nawet obelg. Nawet w poście, w którym pisała o "nowej sobie" i rozpoczęciu kolejnego etapu w życiu, 50-latka nie potrafiła nie wspomnieć o "pustych lalach i podstarzałych pajacach".
Wątek Macieja Kurzajewskiego dalej przeplata się w natchnionych postach dziennikarki, na szczęście przystopowała nieco z rozgrzebywaniem jego miłosnych spraw na oczach opinii publicznej, do czego chyba "przekonał" celebrytkę skierowany ostatnio przeciwko niej do sądu akt oskarżenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz zamieściła zdjęcie z dorosłym synem
Wbrew krążącym plotkom, że swoimi działaniami Paulina skutecznie zniechęciła do siebie dwójkę potomków, celebrytka idzie w zaparte i przekonuje, że ich relacje nie mogłyby być lepsze. Co więcej, dziennikarka zaręcza, że jak nikt inny zna się na komunikacji międzyludzkiej. Tę rzadko spotykaną zdolność współodczuwania Smaszcz wpoiła swoim potomkom, dzięki czemu obaj są wyjątkowo empatyczni i rewelacyjnie dogadują się ze swoimi partnerkami, a tak przynajmniej twierdzi.
50-latka postanowiła pochwalić się niesamowitymi rezultatami w dziedzinie wychowania, popełniając na Facebooku post, któremu towarzyszyło zdjęcie Pauliny z Franciszkiem. Przypomnijmy, że 27-latek mieszka na co dzień z żoną i córką we Włoszech.
Franek ma już swoją rodzinę, idzie własną drogą, realizując swoje ambicje i cele - napisała. Dałam wsparcie, by urosły mu skrzydła i piękne pióra. My matki wychowujemy synów dla innych kobiet, więc wychowujmy ich tak i uczmy zachowań, które same chciałybyśmy otrzymać, poczuć, doświadczyć od swoich partnerów.
Pod postem szybko zaroiło się od komentarzy, w których internautki doszukiwały się między matką a synem uderzającego podobieństwa.
Przystojniak po mamie; Cała mama; Paulinka bądź dumna z synka, a do tego 1:1 Mamusia z urody - pisały.
Faktycznie tacy podobni?