Pandemia koronawirusa kompletnie odmieniła życie polskich celebrytów. W związku ze stale rosnącą liczbą zakażonych odwołano liczne imprezy, premiery kinowe i koncerty. Czasowo zawieszono także nagrania wielu popularnych programów rozrywkowych.
W obawie o swoje zdrowie przedstawiciele rodzimego show biznesu, podobnie jak większość obywateli, zdecydowali się na izolację. Brak możliwości prezentowania modnych stylizacji na ściankach oraz beztroskiego brylowania na salonach skłonił celebrytów do poszukiwania kreatywnych sposobów na spędzanie wolnego czasu. Niektórzy z nich zajmują się domowymi treningami, inni szkolą umiejętności kulinarne. Wielu kwarantanna skłoniła również do życiowych refleksji, którymi ochoczo dzielą się w sieci.
Zobacz: Zalękniona Natalia Siwiec prawi na Instagramie o koronawirusie: "Przeraża mnie BEZMYŚLNOŚĆ LUDZI"
Zobacz również: Buńczuczny Daniel Martyniuk odważnie o naruszeniu kwarantanny: "Zasady są po to, ŻEBY JE ŁAMAĆ"
W gronie celebrytów chroniących się obecnie w czterech ścianach znajduje się również Paulina Smaszcz-Kurzajewska. Nie jest tajemnicą, że była żona Macieja Kurzajewskiego aktywnie korzysta z mediów społecznościowych. Niedawno postanowiła nieco umilić sobie czas instagramową relacją na żywo, do której zaprosiła również swoją znajomą.
Podczas trwającego prawie godzinę live'a każda z pań zafundowała sobie nowiutki "manikiur", a Paulina chętnie korzystała z porad bardziej doświadczonej w tej kwestii koleżanki. Przy okazji Smaszcz-Kurzajewska i jej koleżanka prowadziły również ożywioną dyskusję, która w pewnym momencie przerodziła się w rozważania nad ludzką naturą.
Magda, ty jesteś żółtą energią. Nie żyjesz bez ludzi, bez rozmów z ludźmi. To jest żółta energia, taka jak moja. Ja nigdy nie mogłabym mieć pracy, w której byłabym zamknięta w jednym pokoju. Sam kontakt z ludźmi napędza mnie kreatywnie, cieszy mnie i inspiruje - wyznała.
Niestety pogadankę Pauliny i niejakiej Magdy nieustannie zakłócały odgłosy wiertarki. Okazało się, że sąsiad koleżanki Kurzajewskiej właśnie przeprowadza wyjątkowo głośny remont. Sugerując się komentarzem jednego z widzów transmisji, celebrytka pozwoliła sobie w dość bezpośredni sposób "pozdrowić" hałasującego sąsiada.
Sam kontakt z ludźmi napędza mnie kreatywnie, cieszy mnie i inspiruje. Mateusz Ć. napisał, że masz iść do sąsiada i mu j*bnąć. To j*bnij go dwa razy ode mnie też i na*raj mu na wycieraczkę ode mnie - poradziła jej z uśmiechem.
Mamy nadzieję, że znajoma Smaszcz-Kurzajewskiej jednak nie zastosowała się do jej porad.