Kilka dnie temu miała miejsce uroczysta koronacja króla Karola III i Camilli. Nowy monarcha przygotowywał się do tej roli przez blisko 70 lat. Z jego osobą związanych jest masa kontrowersji. Monarcha przed laty zostawił żonę dla kochanki, która obecnie sprawuje urząd królowej małżonki. Czy ten schemat nie brzmi znajomo?
W związku z rozgłosem, jaki towarzyszył ostatnim wydarzeniom w Opactwie Westminsterskim, głos postanowiła Paulina Smaszcz. Celebrytka wielokrotnie wypowiadała się o związkach, w których partnerzy byli niewierni i za plecami drugiej połówki budowali relację z kimś innym. Dlatego też i tym razem nie obyło się bez komentarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz krytykuje króla Karola III
Była żona Macieja Kurzajewskiego uważa Camillę za bezbarwną osobę, która stała się powodem rozpadu małżeństwa obecnego króla i księżnej Diany. Niemniej, to Karol zyskał miano "tego najgorszego". Smaszcz uznała, że należy go "piętnować". Czyżby kierowały nią osobiste pobudki?
Nic o niej nie wiemy. Jaka jest? Co sądzi? Jakie ma poglądy? Obecnie jest przezroczysta. Wiemy tylko, że obrzydliwie weszła i była w związku z Karolem, który powinien dbać i szanować swoją żonę Dianę i swoich synów. Historia pokazała nam tylko jak podle i dwulicowo, Karol wykorzystał kobiety do swoich celów. To jego powinniśmy napiętnowywać, ale jak zawsze stereotypowo osądzamy kobiety - powiedziała w rozmowie z "Plotkiem".
Zgadzacie się z jej zdaniem?