Trudno nie zauważyć, że związek Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek wyzwolił w Paulinie Smaszcz wielkie emocje. Była żona prezentera "Pytania na śniadanie" nie tylko popchnęła "Kurzopków" do "coming outu", ale też nie odmawiała sobie żadnej okazji do wbicia szpileczki Kurzajewskiemu. "Kobieta petarda" chętnie udzielała wywiadów, w których to komentowała zachowanie byłego ukochanego, nie szczędząc mu przy tym gorzkich słów. Gdy mogło się wydawać, że jej medialna krucjata przeciwko dziennikarzowi dobiegła już końca, Paulina i tak w końcu dawała o sobie przypomnieć.
Paulina Smaszcz komentuje "poród" Kurzajewskiego
Jakiś czas temu w rozmowie z Plotkiem odniosła się między innymi do "porodu" Macieja na wizji "Pytania na śniadanie", kiedy to przy pomocy specjalnego urządzenia miał okazję doświadczyć na własnej skórze bóli porodowych. Wówczas to Kurzajewski grzmiał, że "panowie każdego dnia powinni dziękować za to, że są mężczyznami i podziwiać ich panie". Paulina żywo zareagowała na jego wiadomość, przyznając, że "mężczyźni powinni podziwiać kobiety przez całe życie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyźni powinni podziwiać kobiety nie tylko w trakcie ciąży i przy narodzinach dziecka, lecz także przez całe życie, kiedy kobieta dba o rodzinę, cały dom, rezygnuje ze swoich planów i marzeń, bo wie, że dzieci są najważniejsze, bo to my dorośli sprowadziliśmy je na świat - mówiła.
Paulina Smaszcz wbija szpilę byłemu mężowi?
Mimo że w ostatnim czasie aktywność Pauliny Smaszcz nieco przygasła, a celebrytka coraz chętniej pojawia się na ściankach i branżowych eventach, to trudno oprzeć się wrażeniu, że wciąż zdarza jej się od czasu do czasu wbić szpileczkę byłemu mężowi. Tym razem opublikowała na swoim InstaStory dość wymowną grafikę ze "złotymi myślami".
Żałuję tylko jednego w swoim życiu, że dawałem zbyt wiele szans osobom, które nie były warte nawet jednej - możemy przeczytać na obrazku.
Paulina dodała od siebie krótkie "oj tak" i nie zabrakło jeszcze dramatycznej emotki wylewającej łzy. Myślicie, że i tym razem nawiązała do byłego męża?