Paulina Koziejowska jakiś czas temu postanowiła wcielić się w rolę wyroczni modowej i ocenić sukienkę Julii Wieniawy. Celebrytka nie była pod wrażeniem kreacji, twierdząc, że "więcej odkrywała, niż zakrywała". Stwierdziła nawet, że odkryte ciało przyćmiło sukcesy Julii i nawiązała do wywiadu aktorki w "Vivie", gdzie Wieniawa ubolewała nad tym, że jest "zmęczona celebryctwem".
Serio?! Julia myślała, że po tej kreacji, którą zaprezentowała na gali Elle, nikt o tej suknie nie napisze?! No przecież można było się zdecydować na coś skromniejszego. Chociażby aktorka Joanna Kulig wybiera proste garnitury i nikt jej nie nazywa celebrytką. Można? Można - emocjonowała się na Tik Toku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Analiza stylu Julki nie spodobała się Paulinie Smaszcz, która chętnie ostatnio wypowiada się na różne tematy w mediach. Tym razem dziennikarka pojawiła się w podcaście "Herra on Air", gdzie naturalnie wspomniała o eksmężu, mówiąc, że był "miłością jej życia". W dalszej części Paulina opowiedziała również o tym, jaki wpływ miały na nią wpisy internautów, którzy komentowali jej udział w aferze wokół "Kurzopków". Smaszcz oświadczyła, że ludzie nie mają prawa "narzucać jej, jak żyć".
Przy okazji celebrytka wróciła pamięcią do wspomnianej już "akcji" pomiędzy Pauliną Koziejowską i Julią Wieniawą. Dziennikarka nie mogła zostawić tej sprawy bez komentarza i postanowiła skonfrontować się z Koziejowską, podkreślając, że nie miała prawa oceniać Julii.
Ja napisałam - Paulinko, bo ja lubię je obydwie, ale ty nie jesteś ekspertem od mody. Nie zajmujesz się modą, nie jesteś wybitną stylistką, nie jesteś redaktorką naczelną Vogue'a, nie jesteś redaktorką naczelną Elle. Dlaczego ty masz prawo oceniać, czy ona wyglądała dobrze czy źle. I Paulina mówi: "Aha, no rzeczywiście". To ja mówię - "No do ku*wy nędzy, to po co ty się wypowiadasz na ten temat? Nie masz z tego doktoratu, badań, pracy licencjackiej, no pokaż, że masz jakąś ekspertyzę w sobie, żeby się na ten temat wypowiadać" - mówiła w podcaście.
Doceniacie, że Paulina stoi na straży porządku?