Paulina Smaszcz w ostatnim czasie skupiała się głównie na kolejnych odcinkach rozkręconej przez siebie afery. "Kobieta petarda" nie odmówiła sobie nawet "przyjemności", by skomentować wizytę Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek we Włoszech. Wówczas to podczas zorganizowanej przez siebie transmisji live przyznała, że "Maciej przeprosił się z synem i zaczął odbudowywać relację". Ostatnio o swoich medialnych wywodach opowiadała też w "Fakcie", chwaląc się, że podzieliła Polki, na te, które zachęcają je do mówienia, jak i te, które sugerują milczenie.
Zantagonizowałam kobiety. Jedne mówią, że powinnam milczeć i zamiatać wszystko pod dywan, że nie godzi się mówić o tym, co czuję. Ja jestem innego zdania. Uważam, że kobieta ma prawo żyć na takim samym poziomie jak jej były partner - opowiadała w rozmowie z serwisem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz pokazała się w przezroczystej sukni
Paulina mimo licznych kontrowersji nie zamierza rezygnować ze swojej medialnej działalności. Od jakiegoś czasu "petarda" obecna jet również na TikToku, gdzie prezentuje internautom taneczne pląsy czy olśniewające stylówki. Tym razem postanowiła wskoczyć w kreację godną parkietu "Tańca z Gwiazdami". Smaszcz pokazała się w długiej, przezroczystej sukni z frędzlami i błyszczącymi przeszyciami. Nie zabrakło również imponujących rozmiarów kolczyków i niezwykle mocnego, wręcz sylwestrowego makijażu.
Stylizacja Pauliny Smaszcz podzieliła internautów
Celebrytka w rytm Samanthy Jade "I Feel Love" ogłosiła nadejście weekendu, a w hasztagach można było zauważyć, że Paulina nie jest już tylko "petardą" a "babcią petardą". Internauci w większości nie byli jednak zachwyceni jej nagraniem. Stwierdzili, że wygląda "dziwnie". Padły też porównania do... Katarzyny Cichopek. Na szczęście znaleźli się również i tacy, którym kreacja i ruchy Pauliny przypadły du gustu.
Kobieta Petarda! Brawo; Bardzo ładnie pani wygląda; Mnie się podoba, super; Piękna kobieta; Proszę przejść do rzeczywistości, tu nie pomoże lans; Trochę dziwny ten spektakl; Niby dobrze, ale u Cichopek to jest inna klasa; Boję się, że te kości policzkowe wybuchną - pisali podzieleni internauci.
A wam jak się podoba w takim wydaniu?