Paulina Smaszcz kilka miesięcy temu niespodziewanie stała się ulubienicą polskich mediów showbiznesowych. Wszystko zaczęło się od zdemaskowania nowego związku jej byłego męża. Jak dała do zrozumienia internautom, Maciej Kurzajewski znalazł szczęście u boku Katarzyny Cichopek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz mówi o byciu wykorzystywaną
Od tamtej pory, a minęło już ponad pół roku, "kobieta petarda" regularnie wbija szpilki Kurzopkom. Nie można jej odmówić kreatywności. Do zabrania głosu wykorzystała zarówno urodziny Cichopek, jak i Kurzajewskiego. Jakiś czas temu zatańczyła też bez stanika na Instagramie.
Ostatnio Smaszcz gościła w nowym cyklu serwisu "Co za tydzień". Prezenterka pokazała internautom swoją garderobę. Na pytanie o to, czy została kiedyś "inaczej odebrana" przez styl ubierania się, udzieliła obszernej odpowiedzi. Nie do końca na temat.
Ludzie myślą, że jestem zimna, oschła, wredna, złośliwa... Troszkę się do tego przyczyniają także media. "Była żona" to jest zawsze "ta najgorsza". To jest polski stereotyp, a ja taka nie jestem. Bardzo kocham ludzi, bardzo lubię im pomagać, ale to wcale nie oznacza, że ludzie mnie nie wykorzystują. Ludzie mnie wykorzystują strasznie, jednak już się nauczyłam, że wokół siebie warto mieć dwie, trzy osoby, takie naprawdę wyjątkowe. Nie tłumy - mówiła.
Paulina Smaszcz o oszustach jeżdżących do Ziemi Świętej
Internetowe wpisy Smaszcz wzbudzają skrajne reakcje internautów. "Petarda" odniosła się do krytyki. Nie byłaby jednak sobą, gdyby na koniec nie nawiązała do Kurzajewskiego i Cichopek.
Ten, kto mnie kupuje, to super. Bardzo za to dziękuję, a ci którzy, mnie krytykują, czy hejtują, czy w ogóle mnie nie znając mnie, opiniują, to... myślę, że mogę posłużyć się cytatem. "Życzę im wiele dobra, tyle w świecie jest dobra". Jeźdźcie do Ziemi Świętej, oszukujcie i okłamujcie innych - dodała wymownie.
Przypomnijmy, że Kurzopki zadebiutowały jako para właśnie w instagramowej relacji z podróży do Izraela.
Myślicie, że Paulina Smaszcz kiedyś powie sobie "dość"?