Paweł Królikowski jest obecny w polskim show biznesie już od wielu lat. Choć na co dzień to jego potomstwo gra pierwsze skrzypce w mediach, to ostatnio dużo częściej mówi się o jego stanie zdrowia. W zeszłym roku Królikowski trafił do szpitala, a w rozmowie z Faktem stwierdził, że groziła mu wtedy nawet śmierć.
Ostatnie kilka miesięcy upłynęło Pawłowi Królikowskiemu na walce o powrót do zdrowia. Jeszcze niedawno aktor mówił o tym, że życie uratowali mu żona oraz znany neurochirurg, dzięki którym ponownie stanął na nogi. Niestety, kilka tygodni temu ponownie trafił do szpitala, a jego łącznikiem w kontaktach z mediami została znana żona, Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Teraz Fakt postanowił ponownie ją zapytać o stan zdrowia aktora. Choć Paweł Królikowski wciąż przebywa w szpitalu, gdzie spędził niedawne święta i nadal jest poddawany leczeniu, to jego żona z optymizmem patrzy w przyszłość. Aktorka twierdzi, że choć nie wrócił jeszcze do domu, to jego stan w ostatnim czasie uległ znacznej poprawie.
"Paweł jest w dobrej formie. Niestety zostanie jeszcze w szpitalu, bo wkradła się jakaś infekcja. To się zdarza. Konsultuję wszystko na bieżąco z lekarzem" - powiedziała aktorka w rozmowie z Faktem.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Małgorzata Ostrowska-Królikowska opowiadała na łamach tego samego tabloidu również o rehabilitacji męża.
"Rodzina staje na wysokości zdania, aby dać mu siłę. Rehabilitacja to jest proces. Nie wiadomo, ile potrwa. Mąż pracuje, ale jest cały czas rehabilitowany, walczy i jest bardzo dzielny. Jest po bardzo ciężkiej operacji, więc to wymaga czasu"
Myślicie, że już wkrótce aktor wróci do domu?