Paweł Małaszyński należy do grona gwiazd, które mocno chronią swoją prywatność i nie odpowiadają na pytania mediów, zwłaszcza tych dotyczących jego zdrowia. Jednak ze wpisów w jego mediach społecznościowych można wywnioskować, że jeszcze nie tak dawno sytuacja była dość poważna. Czyżby znowu aktor podupadł na zdrowiu?
Małaszyński był zmuszony poddać się operacji
Paweł Małaszyński w 2007 roku uległ poważnemu wypadkowi i nabawił się poważnego urazu kręgosłupa. W 2019 roku doznał kolejnego urazu, przed koncertem w Mikołowie. Sytuacja była na tyle poważna, że trafił do szpitala.
Rok później zasłabł na deskach teatru w czasie spektaklu. Wtedy okazało się, że jego organizm jest w opłakanym stanie i musi poddać się operacji.
Pod koniec grudnia 2022 roku Paweł Małaszyński trafił na stół operacyjny. W tym trudnym okresie mógł liczyć na wsparcie żony i dzieci. Mimo że zdecydował się wtedy zamieścić dość obszerny wpis na Instagramie, nie wyjawił, co mu dolega. W kwestii ochrony prywatności pozostał nieugięty.
"Bez odbioru" – przejmujący wpis Małaszyńskiego
W czwartek aktor opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym oddala się od fotografującego. Kadr utrzymany jest w odcieniach szarości i podpisany przejmującymi słowami:
Nic już nie smakuje jak dawniej. Nic już nie jest i nie będzie jak kiedyś. Nic nie jest po - myślę, że to tyle. To wszystko. Nie mogę oczywiście tego wiedzieć, ale mam pewne podejrzenia, że to naprawdę tylko tyle. Myślenie, płacz i gadanie o tym… nie pomogą. Zdziczałem i nim serce moje pogrąży się w chłodzie, będę wiatrem, słońcem, deszczem… Być może wkrótce nowy dzień znów będzie mój. Bez odbioru – napisał Małaszyński.
Małaszyński nie doprecyzował, czego dotyczy jego wpis. W komentarzach mógł liczyć na słowa wsparcia od fanów.
Przesyłam dużo siły; Trzymaj się; Życie nas zmienia, ciężkie przeżycia, wieczne troski i zmartwienia... nic nie zostaje z nas młodszych... Ale to dotyka wszystkich, nie jesteś osamotniony - pisali pod zdjęciem.