Paweł Okraska przez wielu może być kojarzony głównie z roli Michała Łagody, męża Małgosi Mostowiak w "M jak Miłość". Gdy serialowa para rozwiodła się z powodu jego homoseksualnego epizodu w USA, aktor zakończył współpracę z serialem.
Zobacz także: Marcjanna Lelek z "M jak miłość" dokonała coming outu! "ZAKOCHAŁAM SIĘ W DZIEWCZYNIE" (FOTO)
Choć jego serialowa postać przeżyła wiele życiowych turbulencji, prywatnie Paweł Okraska nie szuka wrażeń i od lat wiedzie spokojne życie u boku swojej wybranki. Aktor od 19 lat (!) tworzy szczęśliwe małżeństwo z popularną aktorką, również znaną m.in z serialu "M jak miłość" - Magdaleną Walach. Wspólnie wychowują syna Piotra, który przyszedł na świat w 2006 roku. Para poznała się już podczas studiów w szkole teatralnej.
Zobacz także: Krystian Wieczorek przypomina fanom, że nie jest postacią z "M jak miłość": "Dostaję dużo obraźliwych wiadomości"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktor w rozmowie z "Vivą" z przyjemnością wrócił wspomnieniami do tamtych lat.
Szkoła teatralna to dla nas nie tylko zajęcia, ale też to, co pomiędzy: szukanie siebie, radość ze wspólnych zajęć, pisanie tajemniczych karteczek, długie spojrzenia, ciągłe szukanie siebie nawzajem - opisuje poetycko.
Okraska przyznał, że jego relacja z żoną rozwijała się bardzo powoli.
Mówią o nas, że jesteśmy klasyczną parą. Pewnie dlatego, że u nas wszystko działo się po kolei. Był czas podchodów, flirtu, randki, spacery, zauroczenie, zakochanie, narzeczeństwo, a potem ślub i wspólne życie. Wszystko miało swój czas i urok - wytłumaczył.
Aktor przyznał także, że od lat jego największą pasją pozostaje gra w teatrze, co zawdzięcza swojej mamie.
Moja mama polonistka zabierała mnie często do teatru, potem wysyłała na spektakle dyplomowe, ale chyba przez myśl jej nie przeszło, że będę chciał studiować w szkole teatralnej. W pewnym momencie zaczął mi się podobać świat kreowany na scenie, był jakiś bardziej doskonały niż to, co znałem ze szkoły czy z podwórka. Zbieg okoliczności sprawił, że spotkałem osobę, która zachęciła mnie, bym spróbował zdawać do szkoły. Byłem na innych studiach, nie miałem "ciśnienia", że muszę się dostać - powiedział w rozmowie z "Vivą".
Paweł Okraska dziś w większej mierze stawia na teatr, gdzie w ostatnim czasie miał okazję wziąć udział w kilku większych projektach.
Imponująca skromność?