"Sądy stanęły po stronie opozycji i razem tworzą wielką opozycyjną partię, antydemokratyczną. To jest doprowadzone do absurdu. Środowisko sędziowskie wymaga odzyskania dla demokracji. Państwo powinniście jak w Korei przejść reedukację w obozach uczących demokracji" - zwróciła się do sędziów Krystyna Pawłowicz, poseł PiS. Wybuch jej gniewu miał miejsce na posiedzeniu komisji sprawiedliwości w czasie której przyjęto projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, zakładający wygaszenie obecnej kadencji rady i powołanie nowej, której członkowie byliby wybierani przez Sejm.
Dariusz Mazur, ze Stowarzyszenia Sędziów "Themis" wyraził opinię, że wprowadzenie systemu, w którym władza polityczna może bez konsultacji z samorządem sędziowskim wybierać prezesów sądów, to nie będzie system niezawisłego sądownictwa.
Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że interesem przemawiającym za skróceniem kadencji członków KRS jest chęć demokratyzacji wyborów do rady.
Można skracać kadencję, ale do tego potrzebna jest zmiana konstytucji. A nie wolno zmieniać konstytucji ustawą zwykłą - powiedział Waldemar Żurek z KRS.
Robert Kropiwnicki, poseł PO przekonywał, że skoro w konstytucji jest zapis, że kadencja KRS trwa 4 lata, to nie powinno się jej skracać. Dodał, że konstytucja została przegłosowana w referendum, dlatego ma legitymację społeczną. Nie zgodziła się z tym Pawłowicz, twierdząc, że konstytucja nie ma demokratycznej legitymacji, gdyż w referendum wzięło udział mniej niż 50 proc. społeczeństwa.
Zobaczcie Pawłowicz w akcji…
Przypomnijmy: Krystyna Pawłowicz pisze do przewodniczącego Komisji Europejskiej: "Pana zachowanie wynika z CHOROBY ALKOHOLOWEJ!"
Źródło: TVN24/x-news