Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela, po siedmiu latach małżeństwa, zdecydowali się na rozstanie, co wywołało niemałe poruszenie w mediach. O zakończeniu miłosnej relacji pary poinformowaliśmy jako pierwsi w październiku 2024 roku. Początkowo taneczny duet nie komentował publicznie rozpadu małżeństwa, lecz z czasem sytuacja diametralnie się zmieniła.
Niegdysiejsi zakochani nie czują już oporu przed udzielaniem wywiadów na temat burzliwego zakończenia ich wieloletniej relacji. W niedawnej rozmowie dla "Halo tu Polsat" Kaczorowska wyjawiła, że nie żałuje decyzji o rozstaniu, mimo że spotkała się z falą hejtu. Serialowa Bożenka z "Klanu" zaznaczyła również, że mimo trudnej sytuacji, jej dzieci są szczęśliwe i spokojne, a ona sama czuje się silniejsza niż kiedykolwiek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z rozwodem Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli?
Kilka tygodni temu informowaliśmy, że Agnieszka i Maciej pracują nad ugodą rozwodową, aby uniknąć długotrwałych procesów sądowych. Zdaje się jednak, że na formalne zakończenie małżeństwa tancerzy przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Pela, w rozmowie z ShowNews, przyznał, że Kaczorowska skupia się obecnie na "Tańcu z Gwiazdami", przez co temat rozwodu został zepchnięty na dalszy plan. 35-latek zaznaczył, że zgodnie z wolą żony sprawy formalne związane z procesem zostawia właśnie jej.
Maciej Pela mówi o ugodzie rozwodowej i postawie Kaczorowskiej
Redakcja Pudelka również skontaktowała się z Pelą, skupiając się przede wszystkim na temacie planowanej ugody rozwodowej. Tancerz potwierdził wcześniejsze słowa, zarzucając dodatkowo Agnieszce, że ustalenia dotyczące ugody "nie zostały przez nią spełnione". Maciej twierdzi natomiast, że sam wywiązał się z obowiązków i opłaca kredyt na dom.
Sprawa ugody i rozwodu stanęła w martwym punkcie. Agnieszka, pochłonięta przygotowaniami do programu, przestała się odzywać. Ustalenia dotyczące ugody nie zostały przez nią spełnione - ja ze swojej strony wywiązałem się ze wszystkich zobowiązań, wziąłem na siebie opłacenie kredytu na dom, ona miała zabrać swoje rzeczy, nie zrobiła tego. Nie będę jednak uprzedzał jej ruchów, nie zamierzam składać pozwu rozwodowego - podkreślił w rozmowie z Pudelkiem Pela.
Skontaktowaliśmy się również z Agnieszką Kaczorowską w sprawie słów Macieja Peli, jednak ta jeszcze się do nich nie odniosła.
