Nie jest tajemnicą, że podczas niedawnej kampanii wyborczej uwagę Polaków skupiali nie tylko ubiegający się o prezydencki fotel kandydaci, lecz również ich życiowi partnerzy. Ogromną popularnością w tym czasie cieszyła się zwłaszcza żona prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego.
Małgorzata Trzaskowska od samego początku aktywnie wspierała kampanię męża. Niedoszła pierwsza dama regularnie uczestniczyła w spotkaniach z wyborcami i otwarcie wyrażała swoje poglądy, czym podbiła serca elektoratu Rafała Trzaskowskiego. Wielu postrzegało ją także jako kompletne przeciwieństwo na ogół milczącej Agaty Dudy.
Zobacz również: Małgorzata Trzaskowska deklaruje w pierwszym wywiadzie po wyborach: "To dopiero początek. Trzeba się otrzepać i IŚĆ DALEJ"
Chociaż ostatecznie Trzaskowskim nie udało się zamieszkać w pałacu prezydenckim, media wciąż uważnie przyglądają się poczynaniom Małgorzaty. Żona prezydenta Warszawy niedługo po wyborach zapowiedziała, że nie zamierza znikać z życia publicznego i planuje zaangażować się w walkę na rzecz praw kobiet. W ostatnim czasie szczególnie aktywnie działa również na Instagramie.
Trzaskowscy wspólnie wychowują dwójkę pociech, 11-letniego Stanisława i 16-letnią Aleksandrę. W środę Małgorzata opublikowała w sieci wpis, w którym postanowiła zwierzyć się internautom ze swoich przemyśleń na temat przyszłości edukacji jej dzieci w dobie pandemii.
Niedługo koniec wakacji, dzieci już teraz przeżywają swój powrót do szkoły, moja córka czekała na spis podręczników do drugiej klasy liceum, pojawił się wczoraj. Po tak długiej przerwie wszystkim towarzyszą emocje, jak to będzie? Czy uda się normalnie rozpocząć rok szkolny? Czy jesień będzie bezpieczna? Czy pandemia znowu zmusi nas wszystkich do izolacji i dużego zamieszania w życiu codziennym? Trzymam kciuki, aby nam wszystkim, naszym rodzinom ta druga część roku ułożyła się szczęśliwie - czytamy na profilu Trzaskowskiej.
Podzielacie jej obawy?
Zobacz również: Ekologiczna Małgorzata Trzaskowska śmiga po Warszawie na elektrycznej hulajnodze (ZDJĘCIA)