Nie bez powodu Kim Kardashian od lat pozostaje najpopularniejszą celebrytką na świecie. 41-latka posiadła zadziwiającą wręcz zdolność do wywoływania szumu wokół siebie, przez co nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Po oficjalnym ogłoszeniu rozwodu z Kanye Westem do przewidzenia było, że kolejny związek Kimmy będzie musiał być równie "medialny", co poprzedni. Ostatecznie wybór matki czwórki dzieci padł na naczelnego hollywoodzkiego podrywacza, Pete'a Davidsona.
Trzeba przyznać, że Davidson ma naprawdę imponujące doświadczenie w kwestii randkowania z gwiazdami. W okazałej "kolekcji" jego sławnych eks wymienić można między innymi Arianę Grande, Kaię Gerber, Margaret Qualley, Kate Beckinsale czy ostatnio gwiazdę "Bridgertonów", Phoebe Dynevor. Nic więc dziwnego, że odkąd znany pożeracz kobiecych serc zabrał Kardashiankę do swojej ulubionej pizzerii Campania na Staten Island nieopodal swojego rodzinnego domu, gdzie zjedli romantyczną kolację na dachu, celebrytka kompletnie straciła dla niego głowę.
Ostatnie doniesienia zza oceanu dowodzą tego, że między Kim i Pete'm robi się coraz poważniej. 41-latka i młodszy od niej o 13 lat Davidson zbliżyli się do siebie na tyle, że komik postanowił spędzić z nią swoje 28. urodziny. Żeby było zabawniej, gruchającym gołąbkom w tym specjalnym dniu towarzyszyli... Kris Jenner oraz 62-letni raper Flavour Flav. To właśnie w posiadłości momagerki w Palm Springs odbyła się kameralna celebracja urodzinowa, w ramach której świeżo upieczona para świętowała przy kominku w kraciastych piżamach (oczywiście z metką SKIMS - autorskiej marki Kim).
Przyglądając się zdjęciom z imprezy, można odnieść wrażenie, że Davidson czuje się przy nowej "teściowej" bardzo swobodnie, o czym świadczyć może fakt, że nie miał oporów, by pokazać do zdjęcia środkowy palec...
Myślicie, że Kim i Pete będą niedługo następną hollywoodzką "power couple"?
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!