Choć Magdalena i Dawid Narożni działają w show biznesie już od lat, to ogólnopolską rozpoznawalność przyniosło im dopiero publiczne pranie brudów w tabloidach. Był to oczywiście efekt głośnego rozstania, które sprawiło, że "piękni i młodzi" od miesięcy wzajemnie się oczerniają na łamach mediów. Jednym z tematów sporów zwaśnionych Narożnych jest 10-letnia córka, Gabrysia.
Choć Magdalena Narożna i jej były mąż najwyraźniej nie są w stanie utrzymywać nawet poprawnych relacji, to nagła popularność wyraźnie im się spodobała. Od czasu rozstania stali się bowiem niemal influencerami, których losy śledzi coraz większe grono internautów. "Piękni i młodzi" Narożni nie zapominają jednak o swoich korzeniach i wciąż zdarza im się wbijać sobie wzajemnie szpile.
Przypomnijmy: Rozżalony Dawid Narożny ZACZEPIA byłą żonę: "Wciąż próbuje się WYBIELAĆ i ocieplać swój wizerunek"
Częścią ich "nowego życia" są też wywiady dla kolorowej prasy, na której łamach regularnie teraz goszczą. Tym razem to Magda wykorzystała okazję do oczernienia Dawida w rozmowie z Na Żywo, gdzie ukazał się wywiad o jej obecnych poczynaniach. W opublikowanej rozmowie Narożna nie ukrywa, że rozwód bardzo korzystnie wpłynął na jej życie i wcale nie żałuje takiego obrotu spraw.
Nasze rozstanie to była najlepsza decyzja w moim życiu. Może trzeba wiele przejść, by znaleźć tego właściwego człowieka? Z Krzysztofem jestem szczęśliwa - subtelnie wbiła szpilę Dawidowi.
Przy okazji aspirująca celebrytka wyznała, że swojego nowego wybranka znała jeszcze w czasach licealnych. Wtedy jednak łączyła ich jedynie przyjaźń, co, jak widać, zmieniło się po latach.
Zaiskrzyło, dopiero kiedy los zetknął nas ponownie rok temu. Ja leczyłam rany po rozstaniu. On był samotny. Uczucie nas zaskoczyło - wspomina.
Wygląda więc na to, że uczucie Magdy i nowego wybranka wciąż kwitnie. Co ciekawe, Narożna nie wyklucza, że w przyszłości staną na ślubnym kobiercu, jednak na pewno jeszcze nie teraz.
Jeszcze nie podjęliśmy decyzji. Na razie wolę się skupiać na projektach zawodowych - ucięła dyskusję.
Myślicie, że Dawid już szykuje odpowiedź?