Od 2008 roku Piotr Kraśko jest mężem Karoliny Ferenstein. Dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że dziennikarz poznał obecną małżonkę dzięki swojej eks. Mowa o Dominice Czwartosz - pierwszej żonie Kraśki. Co o niej wiemy?
Kraśko i Czwartosz poznali się w 1997 roku w hotelowej recepcji w Międzyzdrojach. Dominika była wówczas menadżerką ds. marketingu w jednej z amerykańskich firm, a 29-letni wówczas Piotr wspinał się po szczeblach dziennikarskiej kariery. W jednym z wywiadów Czwartosz stwierdziła, że Kraśko od razu wydawał się jej "niezwykle interesującym mężczyzną".
Później były zaręczyny w Tajlandii, a w 2000 roku huczny ślub. Choć dziś niewielu może pamiętać żonę Kraśki, w tamtych latach była to jedna z najpopularniejszych par na rodzimym podwórku showbiznesowym. Zakochani ochoczo pokazywali się razem na salonach, nie brakowało też wspólnych sesji zdjęciowych czy wywiadów w kolorowej prasie.
Przy Dominice polubiłem sprzątanie domu, robienie zakupów. Ba, nawet zmywanie i wynoszenie śmieci - rozpływał się Kraśko w "Vivie!".
Ogromną miłością Dominiki Czwartosz było jeździectwo. Pasją do koni pragnęła zarazić również męża. Wpadła więc na pomysł, by Piotr zapisał się na lekcje jazdy konnej w szkółce u Karoliny Ferenstein - prywatnie jej przyjaciółki - w Gałkowie. Tak właśnie Kraśko poznał swoją drugą żonę. Bowiem zakochał się wówczas nie tylko w koniach, ale również w swojej instruktorce...
To uczucie rodziło się bardzo płynnie. Długo się tylko przyjaźniliśmy, dobrze rozumieliśmy, przyjemnie spędzało nam się wspólnie czas. Najpierw byliśmy parą uczeń-instruktor, potem przyjaciółmi, a potem przestaliśmy razem trenować. Wiem, że łączenie takich relacji nie zawsze się udaje - mówiła niegdyś w rozmowie z "Galą" Ferenstein-Kraśko.
O bliższej relacji przyjaciółki z własnym mężem Czwartosz dowiedziała się przypadkiem. Gdy z okazji imienin zadzwoniła do Karoliny, usłyszała głos Kraśki. Do rozwodu doszło rok później, małżeństwo Dominiki i Piotra przetrwało cztery lata. Co jednak ciekawe, cała trójka do dziś pozostaje w przyjacielskich relacjach.
Dominika wie, że może na mnie liczyć, a ja na nią. Często nawet pomaga mi przy załatwianiu różnych spraw. Sytuacja jest jasna, etap emocjonalny zamknięty. Moja była żona pozostanie moją przyjaciółką - mówił na łamach "Faktu" Kraśko.
Czwartosz po rozwodzie kontynuowała karierę menadżerską na skalę międzynarodową. Po powrocie do Polski została współwłaścicielką ośrodka jeździeckiego KS Centurion w Zarębach. Dość aktywnie działa w mediach społecznościowych, w których nadal posługuje się nazwiskiem eks męża. Z jej Instagrama wywnioskować można, że znalazła nową miłość i spełnia się zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.