Dorota Rabczewska dostała od Waldemara Pasikowskiego wielki prezent - szansę na to, by przypomnieć o swoich "osiągnięciach artystycznych" i dorzucić do nich pierwszoplanową rolę kobiecą w ostatniej części Pitbulla. Wielu zadawało sobie pytanie, jak poradziła sobie z tym wyzwaniem i jak wypadła u boku zawodowych aktorów. Okazuje się, że "wstydu nie ma". Zobaczcie, jak rolę Dody ocenili nasi komentatorzy w Klika(j) Pudelka.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.