- Miałam takie mieszane uczucia po tym wszystkim, czy faktycznie dobrze zrobiłam wychodząc z tym na światło dzienne - mówi Monika Pietrasińska.
Była gwiazda Miłości na bogato ujawniła ostatnio, że jej siostra zmarła na raka szyjki macicy. Modelka wyznała też, że sama jest już po operacji związanej z tą chorobą. Badania genetyczne wykazały wysoką podatność celebrytki na ten rodzaj nowotworu.
Pietrasińska w Dzień Dobry TVN powiedziała, że, mimo pewnych wątpliwości, wyznanie odniosło jednak taki skutek, o jaki jej chodziło. - Właśnie o to chodziło, o ten szum - powiedziała modelka. Zdradziła, że dostaje teraz mnóstwo listów, w których młode dziewczyny piszą, że to dzięki niej zaczęły bardziej dbać o swoje zdrowie.
Przypomnijmy jej wyznanie: "Mam ZMIANY NOWOTWOROWE. Pięć typów komórek rakowych!"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news