Ata Postek o rozpoznawalność zawalczyła już jakiś czas temu, gdy przed kamerami TVN Style powiększała sobie piersi. Ostatecznie przepustką do internetowej sławy okazał się w jej przypadku występ w drugiej edycji Hotelu Paradise, którą ostatecznie wygrała w parze z Arturem Sargasyanem. Naturalnie fakt, że brat Postek jest rozchwytywanym przez celebrytki TVN-u fryzjerem, z pewnością nie przeszkodził jej w zaistnieniu w świadomości widzów.
Sława zdobyta w programach typu "reality" ma jednak to do siebie, że bywa nadzwyczaj krótkotrwała. Jednostki chcące więc do końca życia zarabiać z reklamowania byle czego na Instagramie muszą się sporo nagimnastykować, aby kurek z pieniędzmi nagle nie został zakręcony. Fantastycznym stymulatorem popularności jest rzecz jasna związanie się z inną średnio rozpoznawalną osobą, czego Ata Postek zdaje się być w pełni świadoma.
Tuż przed nagraniami do kolejnego show TVN Ata miała rozstać się z "ciachem Piotrem", którym zdążyła kilkukrotnie pochwalić się w mediach społecznościowych. Jej serce było więc gotowe na przyjęcie nowego amanta. Według doniesień portalu Jastrząb Post tym szczęśliwcem ma być zapomniany przez branżę rozrywkową autor ponadczasowego przeboju Siła Miasta, czyli Piotr "Pikej" Kukulski we własnej osobie.
Faktycznie sądząc po zdjęciach publikowanych przez zarówno Atę jak i Piotra, można dojść do wniosku, że paracelebryci mają się ku sobie. Ostatnio para in spe miała okazję bliżej się poznać przy okazji akcji Paczka dla zwierzaczka, w której oboje wzięli udział. Kukulski i Postek mieli zawieźć do schroniska w województwie świętokrzyskim spory zapas karmy dla psów, a przy okazji strzelili sobie sesję, na której wspólnie zabawiali się z podopiecznymi przytułku.
Przypomnijmy: Pikej się na nas złości. "ZWISA MI TA CAŁA POPULARNOŚĆ i nie sprawia mi masochistycznej radości"
Według informatora Jastrząb Post Piotr stracił dla dużo popularniejszej od siebie koleżanki głowę. Jest ponoć na każde jej skinienie.
Najchętniej spędzałby z nią każdą wolną chwilę. Zauroczyła go jej energia i pasja pomagania. Jak tylko Ata o coś poprosi, to jest na jej zawołanie. To już dawno wykroczyło poza koleżeństwo - podaje portal za swoim informatorem.
Może przy okazji zalecania się do Aty Pikej zafunduje nam kolejny (czwarty już chyba) powrót swojej skromnej osoby do show biznesu? 50 Cent na pewno jest ciekawy, co słychać u jego "kolegi": KOMEDIA POD TVN-em: Pikej czeka na 50 Centa!