Max Świerkowski walczy o życie. Do września musi zostać zoperowany, inaczej umrze, wcześniej straci także wzrok. Dzięki operacji w Stanach Zjednoczonych i dalszemu leczeniu ma szansę przeżyć i normalnie się rozwijać. Koszt operacji i leczenia to jednak aż... 1,5 miliona złotych.
Max cierpi na niezwykle rzadką wadę genetyczną – Zespół Crouzona lub Zespół Pfeiffera Typ 3. Wada ta nie została odziedziczona genetycznie (Max ma zdrowego brata bliźniaka), a jej pochodzenie u chłopca nie jest znane.
Z pomocą choremu chłopcu przyszła piłkarska reprezentacja Polski. Błaszczykowski, Lewandowski i Milik włączyli się w akcję Na Maxa dla Maxa.
Więcej informacji o możliwości pomocy chłopcu znajdziecie tutaj:
Źródło: Sportowe Fakty/wp.tv