Wygląda na to, że Piotr Adamczyk stracił właśnie cierpliwość do swojej wygadanej eks. Weronika Rosati na nowo rozkręciła aferę z niefortunnym wypadkiem sprzed 10 lat jako zarzewiem konfliktu. W oświadczeniu opublikowanym na Instagramie oskarżyła Adamczyka o podcinanie jej skrzydeł i próby zahamowania dalszego rozwoju jej kariery. Już kolejny dzień konflikt między byłymi kochankami jest jednym z najgorętszych tematów w polskim show biznesie. Adamczyk, który na co dzień stara się unikać tego typu przepychanek, został postawiony tym razem pod ścianą. Musiał odpowiedzieć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Adamczyk wydał oświadczenie w sprawie Weroniki Rosati
W oświadczeniu przesłanym do mediów oraz zamieszczonym na InstaStories, Adamczyk jasno zarzuca Rosati kłamstwo. Pozwolił też sobie na wbicie subtelnej, choć niewątpliwie bolesnej szpili, wspominając o zawodowych niepowodzeniach byłej ukochanej.
Wszystkie sugestie zawarte w ostatniej publikacji Pani Weroniki Rosati, które odnoszą się do mnie, są nieprawdziwe i obliczone wyłącznie na wywołanie sensacji. Przykro mi, że Pani Weronika Rosati upatruje we mnie przyczyny swoich zawodowych niepowodzeń i sugeruje, iż podejmuję jakieś bliżej nieokreślone "szkodliwe działania", co jest oczywistą nieprawdą.
Nigdy w żaden sposób nie działałem, ani nie zamierzam działać na szkodę Pani Weroniki. Co do sugestii, iż nie pokryłem kosztów leczenia, odsyłam Państwa do oświadczenia mecenasa Graneckiego, który w tej sprawie, 10 lat temu - po analogicznych medialnych oskarżeniach - złożył w tym przedmiocie w moim imieniu oświadczenie - czytamy.
Przypomnijmy: Piotr Adamczyk REAGUJE na oskarżenia Weroniki Rosati. Tyle ZAPŁACIŁ za leczenie byłej partnerki
Będzie odpowiedź?