Piotr Balicki to prezenter i konferansjer, trener programu "Mali Giganci", lektor oraz animator publiczności w programach rozrywkowych. Pracował m.in. przy takich telewizyjnych hitach jak "Mam Talent", "Taniec z Gwiazdami" czy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", za każdym razem zarażając wszystkich swoją energią i dobrym humorem.
W piątek Piotr zaskoczył fanów, publikując na Instagramie bardzo osobisty wpis, w którym wyznał, że jest poważnie chory.
Nie ma co dłużej udawać (...). To, co napiszę, nie ma wywołać fali współczucia. Chcę tylko zatrzymać falę codziennych wiadomości w stylu "właśnie się dowiedziałam..." itp. Otóż potwierdzam. Do mojego domku zwanego "ciałem", wpadł wilk, ale postanowił nie pukać. Wlazł chamsko, rozsiadł się na kanapie i dość szybko zaczął się panoszyć (...) był podstępny i niesamowicie cichy. (...) Mój dom to obecnie sala nr 2 gdzieś w Centrum Onkologii. Rozpocząłem dość brutalną walkę z wilkiem - ujawnia, posługując się metaforą.
Piotr daje do zrozumienia, że rokowania nie napawają optymizmem, ale nie zamierza stracić pogody ducha, która zawsze była jego mocną stroną.
Nie ma spektakularnie pozytywnych perspektyw. Ok, pogodzę się z tym. (...) chcę starać się wrócić do chociaż jednej jedynej rzeczy, której wilk mi nie odebrał, a która w moim życiu prowadziła mnie zawsze! Do POCZUCIA HUMORU. Jeszcze go nie mam, jeszcze nie umiem bardzo żartować, ale obiecuję, że nie zobaczycie tu stories ze mną z rurkami w nosie z tlenem, a będę pokazywał Wam te śmieszne rzeczy które uda mi się uchwycić. (...) Zapraszam na pokład wszystkich. Bilet jest potrzebny! Bilet nazywa się UŚMIECH - napisał Balicki.
Pod postem komentarze zamieściło wiele znanych osób, m.in. Kajra, Adam Zdrójkowski, Paulina Sykut-Jeżyna, Qczaj czy Gosia Andrzejewicz. Wszyscy trzymają za niego kciuki.
Jesteśmy z tobą; Bilet zakupiony. Zdrowia, byku! Wytrwałości, mistrzu; Wiem, że niczym Gajowy z Czerwonego Kapturka odpowiednio zajmiesz się Wilkiem; Walcz z tym wilkiem z całych sił i nigdy, przenigdy się nie podawaj - piszą.
Pudelek też życzy Piotrowi powrotu do zdrowia!