Piotr i Agata Rubikowie już od dłuższego czasu starają się zjednać sobie sympatię polskiej publiki. Biorąc jednak pod uwagę, jak odebrany został ich występ w eksperymentalnym show Power Couple, śmiało można założyć, że na ten moment idzie im to raczej kiepsko. Niemniej jednak medialne małżeństwo nie ustaje w próbach zabłyśnięcia na Instagramie i TikToku, gdzie w zatrważającej niekiedy częstotliwości relacjonuje swoją codzienność.
Przypomnijmy: "Power Couple". Przemoczona Agata Rubik WRZESZCZY na Piotra Rubika: "Dlaczego mnie nie obroniłeś?!" (WIDEO)
Najnowsza dawka życia Rubików została nam zaserwowana w niedzielę z okazji 13. już rocznicy ślubu szczęśliwej pary. Z tej wyjątkowej okazji Piotr Rubik postanowił zaprosić małżonkę na wycieczkę - niespodziankę. Nawet zajeżdżając na lotnisko, Agata nie miała jeszcze pojęcia, dokąd wylatuje. Ostatecznie okazało się, że celem podróży zakochańców jest światowa stolica mody, miłości i znakomitego jedzenia - Paryż.
Po dotarciu na miejsce Rubikowie nie zapomnieli oznaczyć w postach hotelu, w którym się zatrzymali. Nietrudno było więc dowiedzieć się, że za jedną noc spędzoną tam w okresie wakacyjnym zapłacimy, bagatela, 5 tysięcy złotych.
Hotel pomyślał o naszej rocznicy, dał nam szampanik oraz tartę truskawkową. (…) Trzeba zacząć świętować. Cheers - zainicjował toast Piotr, rzucając brzoskwinią w kierunku zachwycającej się wystrojem wnętrz małżonki.
Po obowiązkowej fotce z wieżą Eiffla Piotr i Agata skusili się na małe co nieco w jednej swoich ulubionych restauracji.
Idziemy teraz na szybki "lanczyk" w miejsce, gdzie po raz pierwszy jadłam carpaccio z karczocha i się zakochałam, ale wiecie co, chyba robię lepsze - wyjawiła na nagraniu pewna swych kulinarnych kompetencji żona kompozytora.
Po zaspokojeniu potrzeb ciała, przyszła pora na dopieszczenie duszy.
Gdzie chodzą żony ze swoimi mężami po kieliszki wina i po dobrym "lanczyku"? A no na przykład tu - zarekomendowała pani Rubik, prezentując swoim widzom wejście do galerii Lafayette na Champs Elysees.
Tacy to sobie pożyją?