Niedawno ruszyła kolejna edycja programu "Azja Express". Nieoczekiwanie na jego największe gwiazdy wyrośli Piotr i Agnieszka Głowaccy, a wszystko za sprawą ich emocjonalnych i obfitujących w donośne krzyki interakcji. Fragmenty z udziałem pary generują dziesiątki komentarzy i stały się obiektem domysłów, czy aby ich małżeństwo nie ucierpi przez udział w podróżniczym show.
Głowaccy zapytani o rozwód w "Dzień Dobry TVN". Padła jasna deklaracja
Choć nie wydaje się, aby relacja Agnieszki i Piotra była w niebezpieczeństwie, to w sieci aż roi się od głosów o ich ewentualnym rozwodzie. Nieco przyłożyli do tego rękę sami zainteresowani, a wszystko przez krążący w mediach społecznościowych fragment programu. Agnieszka Głowacka grzmiała w nim:
Będziemy pośmiewiskiem tego programu, przez ciebie, bo drzesz się na mnie. Wszyscy mówią, że małżeństwa nie powinny brać udziału w czymś takim, bo to jest rozwód! I to jest prawda.
Przypomnijmy: Głowaccy znów kłócą się w "Azja Express". Z ust Agnieszki padły zaskakujące słowa: "To jest ROZWÓD!"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sobotę Głowaccy gościli na kanapie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiadali o ich przygodzie w ramach formatu. W końcu temat zszedł na komentarze w sieci i na wspomniane nagranie. Po pokazaniu krótkiego fragmentu padło więc pytanie, którego wielu zapewne i tak się spodziewało.
Czy przyszliście tu powiedzieć, że właśnie się rozwodzicie? - zapytała dyżurująca tego dnia w śniadaniówce Ewa Drzyzga.
Agnieszka i Piotr oczywiście nie migali się odpowiedzi. Tym razem głos zabrał aktor, bo wcześniej pogłoski o rzekomym rozwodzie dementowała jego żona. Padła jednoznaczna deklaracja.
Teraz ty powiedz, bo ja już mówiłam, to było, że ja się wypowiedziałam za ciebie, to teraz ty powiedz - oddała głos Piotrowi Agnieszka.
Nie, nie mamy takich planów - uspokoił jej mąż i kontynuował: Ale to jest bardzo ciekawe, że pary uczestników w tym programie można podzielić na te, które znają się od urodzenia, bo mieliśmy trzy rodzeństwa, mamy matkę z córką, mamy małżeństwo z dziećmi i mamy trzy pary, które znają się bardzo krótko, czy tam te koleżeńskie. Więc to jest zupełnie inna sytuacja, kiedy my możemy sobie pozwolić na to, że jedziemy i na luzie, wiemy, jak się zachowujemy, wiemy, kim jesteśmy, możemy sobie przeżyć tę przygodę.
Jednocześnie Drzyzga ujawniła, że przed wejściem na antenę Agnieszka była gotowa na czas, a Piotr potrzebował go nieco więcej. Nie sposób było więc nie zadać pytania o to, czy Agnieszce często zdarza się pośpieszać męża.
Ale powiedz mi tak szczerze, czy ty normalnie, w domu, na co dzień, pośpieszasz ciągle swojego Piotra? - zapytała Ewa.
Zdarza mi się - potwierdziła Agnieszka.
"Zdarza", to jest takie ten... - rzucił Głowacki.
Dzisiaj cię pospieszałam trochę - dopowiedziała po chwili jego żona.