Piotr Pręgowski to postać, której nie trzeba przedstawiać widowni telewizyjnej. Już od pierwszych lat kariery artystycznej reżyserzy dostrzegli w nim olbrzymi potencjał komediowy. Potrafił skraść show nawet w epizodycznej roli w kultowym "Misiu", wyraźnie zaznaczając swoją obecność u boku dużo bardziej doświadczonych tuzów aktorstwa występujących w legendarnym dziele Stanisława Barei.
Mimo niewątpliwego talentu kino i telewizja przestały upominać się o niego. Lata 90. były dla Pręgowskiego czasem aktorskiego zastoju. Dopiero udział w sitcomie "Camera Cafe" oraz bijącym rekordy popularności "Ranczu" pozwoliły wrócić mu na zawodowy szczyt, jednocześnie zapewniając mu niezliczoną ilość dowodów sympatii ze strony wielomilionowej publiczności.
Piotr Pręgowski znalazł nowy sposób na życie
Po definitywnym zakończeniu realizacji "Rancza" wielu członków obsady szybko zadomowiło się w innych produkcjach. Odtwórca roli Patryka Pietrka musiał uzbroić się w cierpliwość, oczekując telefonu przynajmniej z zaproszeniem na zdjęcia próbne. Zawsze pozytywnie nastawiony do życia aktor nie zamierzał jednak dłużej stać w miejscu. Wolny czas wypełniły mu spektakle teatralne, dzięki którym mógł rozbawiać do łez widzów w całej Polsce.
Piotr Pręgowski postanowił też zrealizować marzenie z dzieciństwa. Wzorem swojej serialowej postaci założył zespół muzyczny. W jednym z wywiadów zdradził, że "jako frontman spełnia się wokalnie".
Przez wiele lat marzyłem, żeby zacząć grać z zespołem i wykonywać swoje utwory. Bo choć niewiele osób o tym wie, przez lata pisałem do szuflady teksty piosenek i komponowałem melodie do nich. W końcu odważyłem się pokazać je światu. Jak to mówią - lepiej późno niż wcale - oznajmił czytelnikom "Super Expressu".
Organizatorzy imprez chętnie zapraszają 70-latka do uczestnictwa w dniach miasta, dożynkach czy innych wydarzeniach plenerowych. W pierwszy weekend czerwca miał okazję wystąpić w Strzelcach Opolskich jako jedna z dwóch gwiazd wieczoru obok grupy T.Love. Pręgowski chętnie gra również na weselach. Nadchodzące wakacyjne weekendy z pewnością będą dla niego pokaźnym zastrzykiem gotówki.
Oczywiście Piotr Pręgowski nie zrezygnował z wyuczonego zawodu. Telewizyjna Jedynka emituje ostatnie odcinki "Leśniczówki", gdzie przez 2 lata wcielał się w postać burmistrza. W tym roku gościnnie zagrał też w jednym odcinku paradokumentu "Lombard. Życie pod zastaw".