W ostatnich latach Piotrowi Stramowskiemu z mało znanego aktora teatralnego udało się awansować na pierwszoligowego celebrytę. Stało się to głównie za sprawą kontrowersyjnego reżysera - Patryka Vegi, który od kilku lat angażuje go w prawie każdy swój film. Aktor tuż przed wyjazdem na wakacje z małżonką do Grecji, postanowił dopiąć jeszcze kilka zawodowych spraw. W upalny dzień zrezygnował ze swojemu BMW i wybrał transport taksówką. Podczas czekania na jedną z nich, Piotrek chował się pod drzewem i chłodził słodkim, gazowanym napojem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.